Wpis z mikrobloga

Postanowiłem zapisać się na studia ostatniego dnia rekrutacji, jakoś przed godziną 14. Szybko zalogowałem się na stronie uczelni i uzupełniłem wszystkie dane. Nie miałem wtedy konta w banku, więc żeby wnieść opłatę rekrutacyjną musiałem jechać do banku oddalonego o 10km a nie miałem własnego samochodu. Na szczęście udało mi się załatwić transport u siostry. Bank był czynny do 15, o 14:45 wpadłem do niego z odliczoną kwotą w garści, odczekałem chwilkę w kolejce, a pani w okienku mówi, że w tym oddziale nie zrobi mi takiego przelewu i mam iść do drugiej placówki na innej ulicy! Wiedziałem, że można tam dostać się jakimś skrótem między blokami, ale nigdy tamtędy nie szedłem, mimo wszystko postanowiłem zaryzykować i wybrałem tę drogę. Na szczęście doprowadziła mnie pod sam bank i o 14:55 udało mi się zrobić ten przelew. A to wszystko w 30 stopniowym upale.


#wyscigzczasem
Eustachiusz - Postanowiłem zapisać się na studia ostatniego dnia rekrutacji, jakoś pr...

źródło: comment_Ds85XuRfvLJSJl5INSj8PkQAaWfTE16X.gif

Pobierz
  • 2