Wpis z mikrobloga

#polityka #tusk #pis
Widzę że ciągle ludzie robią #bekazpisu i nie ogarniam dlaczego?
Pomijając całe te wojny pis - po, kaczynski - tusk itd.
Właśnie został wybrany na przewodniczącego rady europy człowiek z państwa którego demokratycznie wybrany rząd nie popiera. Gdybym był np grekiem i przeczytałbym w gazecie coś takiego to nie pomyślałbym "jaki ten polski rząd jest durny, nie cieszą się ze zwycięstwa", tylko zastanawiałbym się nad sensem istnienia rady europejskiej i kogo interesy ci politycy reprezentują.
  • 15
Właśnie został wybrany na przewodniczącego rady europy człowiek z państwa którego demokratycznie wybrany rząd nie popiera.


@Owieczek: przepraszam bardzo, że spytam, ale dlaczego popieranie kandydata na szefa Radu Europejskiej (nie Rady Europy) przez rząd miałoby być jakimś warunkiem? Nie ma takiego wymogu.

Poza tym, suweren europejski zadecydował stosunkiem głosów 27:1. Jeszcze inaczej mówiąc 469 milionów mieszkańców UE przegłosowało 38 milionów mieszkańców UE.
Jeszcze inaczej mówiąc 469 milionów mieszkańców UE przegłosowało 38 milionów mieszkańców UE.


@stekelenburg5: No a za trzy miesiące 300 mln mieszkańców UE przegłosuje 200 mln mieszkańców UE i w rezultacie otrzymamy pierwszą (z wielu) partii hebanowych kolegów z pustyni.
@stekelenburg5:
No ok, może nie ma takiego wymogu. Jestem trochę politycznym ignorantem. Wcześniej wydawało mi się że do rady europy idą politycy którzy reprezentują interesy państwa z którego pochodzą. Bo po kij tam polityk który tego nie robi?
@Owieczek: panie colego. Po pierwsze: do Rady Europejskiej! Rada Europy nie jest organem UE. Po drugie: Rada Europejska wg Traktatu o Unii Europejskiej:

1. Rada Europejska nadaje Unii impulsy niezbędne do jej rozwoju i określa ogólne kierunki i priorytety polityczne. Rada Europejska nie pełni funkcji prawodawczej.

2. W skład Rady Europejskiej wchodzą szefowie państw lub rządów Państw Członkowskich, jak również jej przewodniczący oraz przewodniczący Komisji. W jej pracach uczestniczy wysoki przedstawiciel
@Owieczek: Nie zastanawiaj się, nie kwestionuj UE i eurokratów, tylko beka z pisu... Poważniej, RE składa się z najważniejszych przedstawicieli UE, w przypadku Polski jest to premier, to oni prowadzą realną politykę swoich krajów, ich interesy reprezentują więc spór i konflikt z radą oznacza izolację Polski, niestety. Symboliczną i być może mniej kłopotliwą niż spór z KE, ale oznacza to co powiedziałem.

@stekelenburg5: Nie jest warunkiem, ale ten spór nie
Nie jest warunkiem, ale ten spór nie służy nikomu, może tylko Tuskowi.


@O5KAR: publicystyka. Jeśli rozmawiamy o politycznych skutkach i przewidywaniach na przyszłość w świetle wczorajszych wydarzeń, to ja chętnie, ale w innym wątku.