Aktywne Wpisy
ChlopoRobotnik2137 +141
fbkq +392
To dla tych którzy współczują tej wieśniaczce #izaadamczyk że w-----a się w piramidę.
Ta obrzydliwa rura nie cofnie się przed niczym.
#frajerzyzmlm
Ta obrzydliwa rura nie cofnie się przed niczym.
#frajerzyzmlm
Wyścig w grupie Pro wygrał... Dzban!
Wyścig w grupie Am wygrał... niech ktoś się przyzna, bo Kunosi popsuli i nie widzę. ;)
Gratulacje!
Jak Wasze wrażenia (pomijam problemy techniczne)?
tl'dr – u mnie „miało być tak pięknie, a było jak zawsze...”
#acleague #simracing
Komentarz usunięty przez autora
W kwalifikacjach wykręciłem czas o 0.1s gorszy od tego co wykręciłem po godzinach ciężkich prac w pre-kwali, widząc że szansa na polepszenie będzie znikoma to odpuściłem żeby inni mieli też szansę - no i zaczął się dramat bo chciałem zjechać z drogi ale też dojechać do pitów i jakoś nie mogłem wymierzyć no i s---------m komuś okrążenie pomiarowe. Przepraszam cumplu w Porsche.
Zaczęło się źle, jeszcze dobrze się nie rozpędziłem a już stałem bokiem do wszystkich i spadlem na samiusieńki koniec. Co prawda na pierwszym okrążeniu sporo się działo i trochę pozycji odrobiłem to i tak nerwowo było słabo. Zdarzały mi się jakieś wypadki skromne, komuś lekko w kufer wjechałem (wybronione :) ) i zacząłem oscylować w okolicy 22
Gdzie wyniki?
wyniki Pro u Tuchana: https://www.youtube.com/watch?v=y1dYjQjQXY4#t=96m10s
Kwalifikacje jak to zwykle u mnie bywa - słabo w stosunku do treningów - 13 pozycja, na gridzie tuż obok dwunastego molibdena. Taktyka wczesnego pitu była dla mnie chyba najlepszym rozwiązaniem. Podczas pierwszych kilku minut awansowałem na 5. pozycję, tuż za kolegą @VR46 , a później na czwarte, po wyprzedzeniu @DFGT . Jakież było moje zaskoczenie, gdy patrząc do tyłu przeczytałem nick @MrKubool . No to trzeba było się bronić jak przed każdym innym zawodnikiem, tym bardziej, że z przodu Walentyno. 2 piękne okrążenia, lekki kontakt spowodowany przez mój błąd, za co przepraszam Kuboola, później ta walka w szykanach, którą ostatecznie przegrałem... ale za takie emocje uwielbiam się ścigać
Nie mogło być lepiej, teraz podcinka i nie muszę walczyć z zespołowym kolegą, wszystko wyjdzie po pitstopach.
15. okrążenie, właśnie mam zjeżdżać po nowe opony i paliwo, a tu myk
Na 1 okrążeniu +7 miejsc do góry.
Zero rys, świeżutkie nienadwyrężone opony i dobieram się do tyłka Lamborghini Pajhiwo1
Zwiecha kompa na 3 okrążeniu FUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU
Moją taktyką, było przez pierwsze 40 minut puszczać każdego, kto mnie dogoni. Nie chciałem ryzykować kontaktu, zauważyłem też że głupieję jak mam kogoś na zderzaku. Taktyka się sprawdzała przez pierwsze 20 minut wyścigu, aż dogoniłem bodajże BMW, które które zaczęło mnie blokować. Czas było atakować. Po pierwszym pierwszym nieudanym ataku tak się podnieciłem że dałem za dużo gazu na Piratelli, zarzuciło mi dupę i wylądowałem w barierce. Straciłem kilka pozycji, na szczęście obyło się bez kolizji i obrócenia.
Zjechałem wcześniej do pit stopu niż chciałem, po wyjeździe musiałem przepuścić kilka niebieskich flag ale dzięki pomocy @fwing ,który dbał o to abym trzymał się swojego tempa i nie wariował byłem w stanie wylądować w okolicach 14 pozycji.