Wpis z mikrobloga

Hej Murki. Pogadajmy o grach. #gry są super, no nie? Problem w tym, że nie wszystkie. Jestem bardzo wymagającym graczem. Aktualnie poszukuję dobrej gry strategiczno-ekonomicznej z różnymi odchyłami w każdy inny gatunek. Zobaczcie np. na taki #dwarffortress - genialna gra na wiele tygodni, jednak ma swoją wadę. Po pierwsze brak możliwości ekspansji i słaba optymalizacja w late-game sprawia, że gra staje się niegrywalna. Choć łezka mi się kręci w oku jak wspominam budowanie Wielkiego Muru, przeciwko umarłym na swoim poletku i walka z nekromantami.

Kolejną jest #civilization III zupełnie mój ulubiony civ. Moim zdaniem gra, która nie posiadała żadnych błędów. Gra idealna, żadna z nowszych wersji mi tak bardzo się nie spodobała.

#stellaris Dobra gra, na kilka dni ale mam takie dziwne uczucie do tego tytułu, że z jednej strony grałbym nawet teraz, a z drugiej trochę rzygać mi się chce tym "zmniejszaniem odpowiedzialności" za systemy przez sektory i te głupie limity. Przy dobrym UI możnabyłoby zarządzać całą galaktyką i nie wymuszać używania sektorów. Do tego brak przemyślanych opcji. Dlaczego nie mogę wypalić całej planety buntowników i zostawić po nich pustyni tak by kolejni buntownicy srali ze strachu przed potęgą despotycznego imperatora? Robi się to nudne...

#theguild2 - jedna z lepszych gier jakie grałem, mimo błędów. Lepszych bo na multiplayer zabawy jest na wiele dni, ale też brakuje mi sporo rzeczy. Gospodarka miast jest w zbyt dużej mierze wspierana przez system, a mieszkańcy nie mają praktycznie żadnych potrzeb. Po co produkować bułeczki, jeśli konsumpcja jest sztucznie ustawiana przez system, a nie faktyczne zapotrzebowanie? Liczę, że kolejna część będzie lepsza.

#portroyale2 - Lubiłem tego typu gry, gdyby nie to, że były zbyt łatwe to pewnie nadal bym grał...

Murki - opowiedzcie o swoich ulubionych tytułach i przemyśleniach. Może znajdę jakąś inspirację, albo coś czego nie ograłem dobrego?

  • 19
  • Odpowiedz
@Hirvio44: Zapewne już miałeś okazję zagrać ale co mi szkodzi zarzucić:

#anno Moim zdaniem starsze części, w tym klasyczna 1503 to istny majstersztyk.

#sinsofsolarempire Kosmiczna gra 4X. Podstawowa wersja jest dość uboga - pokuś się więc o dodatki, w tym "Rebelię". Niestety gra nie posiada kampanii tylko pojedyncze scenariusze ale ogrom map pozwala na długą i dosyć zawiłą rozgrywkę. Model ekonomiczny jest dosyć uproszczony co pozwala poświęcić większą uwagę kosmicznym potyczkom
  • Odpowiedz
@2phonepiotrus: Anno... Próbowałem te najnowsze. Natomiast trochę nie rozumiem tej gry. Nie widzę żadnego wyzwania, mam dziwne wrażenie, że wystarczył tylko czas by osiągnąć wszystko. Już bardziej podobało mi się #tropico ze względu na jakieś tam wypadki losowe, choć też było cholernie łatwe. Może mógłbyś rozwinąć trochę dlaczego warto, co podobało się tobie najbardziej itp?

Sins of solar empire. Zainteresuję się tytułem. Dzięki

Knights and merchants ograne, brakuje mi jednak już
  • Odpowiedz
@Hirvio44: Nie jestem pewien ale pierwsza część Port Royale była niejako grą turową. Podróżowanie po mapie odbywało się w jakiś tam odcinkach, natomiast w Port Royale 2 mieliśmy czas rzeczywisty. Popraw mnie jeśli się mylę, w każdym razie brak trybu wieloosobowego w tej grze to ogromny minus. Port Royale 3 wygląda dobrze aczkolwiek spotkałem się z negatywnymi opiniami.
  • Odpowiedz
@2phonepiotrus: Jedynka faktycznie miała większy nacisk położony na sterowanie czasem. W Port Royal 2 również jest modyfikowanie czasu, ale jest to jakoś płynniejsze. Natomiast jak graliśmy z kumplem w 1część, to nie było żadnego problemu z ustawieniem wspólnego czasu. Nie pamiętam już jak to było, ale chyba ustawialiśmy na czas x20 i jazda.
  • Odpowiedz
@Hirvio44: Imperialism 1 - bardzo przyjemna strategia. Nie jest zbyt skomplikowana, a poziom trudności zależy w dużej mierze od tego, kogo się wybierze w scenariuszu. Aspekt ekonomiczny tutaj dominuje, trzeba rozwijać infrastrukturę, produkować i jak najwięcej sprzedawać. Problem w tym, że trzeba też dbać o odpowiednią siłę armii i konkurować z innymi potęgami o rynki zbytu w słabszych państwach, a najlepiej te ostatnie sobie podporządkować. Można też zagrać na losowej mapie
Lisaros - @Hirvio44: Imperialism 1 - bardzo przyjemna strategia. Nie jest zbyt skompl...

źródło: comment_vDCA9GZkNC0idVKFyAiA2eLwBcYXsHJI.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Hirvio44: Bardzo leciwa, ale mocno grywalna Faraon.
Rimworld zobacz, też wciągająca bardzo, mimo alphy jest bardziej dopracowana niż nie jedna wysoko budżetowa gra.
Europa Universalis 4 - przedstawiać chyba nie trzeba.
The Settlers w zasadzie obojętnie która poniżej 5 części
Tropico 4 - masa godzin spędzona ;)

edit - Widzę w międzyczasie padło rimworld, czy lepsza od DF, ciężko ocenić, dla mnie dużo lepsza ;)
  • Odpowiedz
@Mald: W takim razie Rimworld postawię na następny cel jak ogram jeszcze trochę EU4. Faraona ograłem daaaaaaaaaaawno temu, fakt że świetny był. The Settlers niestety mnie nie urzekł.
  • Odpowiedz
@Hirvio44: Hmm.. Rimworld jest bardziej user friendly, i ogólnie mniej skomplikowany od DF. Ale w krasnoludy dawno nie grałem i nie wiem jak bardzo się zmieniła.
A i jest jeszcze gra Banished, budujesz osadę, a przeciwnikiem jest natura. Nie spotkasz tu nieumarlych, a sroga zimę, brak drewna opałowego czy odpowiednich ubrań.
  • Odpowiedz
@Shasorii: Zobaczę Rimworld, bo może udało się zrobić im coś, czego brakło w DF. user-not-friendly mi nie przeszkadzało. Banished... Śliczna gra, ale "przejście" jej zajęło mi z 2 godziny. Przyznam, że przyjemnie się patrzyło na świat kiedy wszystko pięknie zbudowane i wzrastało, ale przy zachowaniu odpowiedniego balansu nie dało się przegrać.
  • Odpowiedz
@Hirvio44: To może ja dodam coś od siebie.
RimWorld to taki młodszy brat DF. Dobra gra, ale imho nie aż dobra tak jak krasnale. Jej plusy to ciekawe uniwersum, całkiem sympatyczna oprawa graficzna, fajne rozwiązania takie jak konieczność kontrolowania temperatury (trzeba zbudować chłodnię, żeby żarcie się nie psuło, klimatyzację, ogrzewanie etc.) i przepływu elektryczności. Polecam zwłaszcza jeśli lubisz rodem z serialu Firefly, ale jeśli tak jak ja zaliczasz się do
  • Odpowiedz
@HrabiaTruposz: Nieźle, nie słyszałem o kilku wymienionych tytułach. Jeszcze nie grałem w Cities Skylines, trochę boję się tego tytułu. Boję się, że zamiast dobrej zabawy będę wkurzał się, że coś zbudowałem krzywo, albo że zapętlę się w mikromanagment dróg, czy czego tam.

Craft The World jakoś tak wydaje się zbyt cukierkowy, chcę poczuć brutalność świata, wyzwanie itp.

Factorio może być interesujące.
  • Odpowiedz
@Hirvio44: Nie bój się, Cities Skylines to bardzo przyjemna i wciągająca gra. Jak zaczynałem z nią przygodę to miałem podobne obawy jak Ty, jednak były one zupełnie nieuzasadnione. Nawet jeśli coś pokiełbasisz w mieście, to nic nie stoi na przeszkodzie żeby to wyburzyć i postawić gdzie indziej. A mikromanagement dróg to jedna z tych rzeczy których po prostu trzeba się nauczyć. Zrobisz jedną sieć, drugą i w końcu ogarniesz taką, która
  • Odpowiedz
@Hirvio44: A może Civ4 z mega modami pokroju Dune Wars (swiat Duny), Pie's Ancient Europe (starożytność), Confilct on Chiron (rozbudowana kopia Alpha Centauri na silniku Civ4), Fall from Heaven 2 (fantasy sim) lub Realism Invictus.
Ew. jak masz duuuużo czasu to Caveman2Cosmos :)

Wszystkie te mody mocno zmieniają mechanikę podstawki i same dodają pełno nowych rozwiązań.
  • Odpowiedz
@Hirvio44: Alien Nations 2, niesamowicie klimatyczna, podobna do Knights and Merchants, ale kładzie mniejszy nacisk na podbój. Ma wiele świetnych rozwiązań, ludki dobierają się w pary, płodzą kolejne ludki, w szkole ucza się odpowiedniej profesji... tutaj żaden osadnik nie bierze się znikąd, nie ma do czynienia z produkcją jednostek, co pozwala niesamowicie wkręcić się w klimat, ale nie ma sensu zbyt dużo pisać, bo warto samemu sprawdzić :3
  • Odpowiedz
@Wink:
AI jest niesamowicie głupie. Na nowszych kompach działa tylko Złota Edycja.
Targowanie sie było dla picu.

Było jeszcze sporo małych wad ale kiedyś to była moja ulubiona gra
  • Odpowiedz