Rajd Monte Carlo 2017 dla Ogiera i Ingrassi #rajdy24 - rajdowe newsy
Po raz czwarty z rzędu Rajd Monte Carlo 2017 wygrywają aktualni Mistrzowie Świata, Sébastien Ogier i Julien Ingrassia. Załoga jadąca Fordem Fiesta WRC została jednocześnie liderem cyklu Rajdowych Mistrzostw Świata 2017. Zapewnili M-Sportowi kolejną wygraną, po długiej, bo trwającej od 2012 roku przerwie. - Będąc szczerym, spodziewałem się zwycięstwa któregoś dnia, miałem nadzieję na to. Ale to przyszło już w pierwszym rajdzie, tylko po jednym, wspólnym miesiącu z tak małą ilością przygotowań, czuję się świetnie. Jestem bardzo, bardzo zadowolony. Myślę, że warunki nie ułatwiły nam życia w ten weekend - w jednym dniu startowaliśmy jako pierwsi w zimowych warunkach i teraz kończymy, gdy jest coraz więcej śniegu... - komentował Ogier.
Nowa era w Rajdowych Mistrzostwach Świata rozpoczęła się dramatycznie, emocjonująco i nieprzewidywanie. Choć w rajdach te cechy są czymś normalnym i w większości oczekiwanym, po raz kolejny uświadomiliśmy sobie, że sport motorowy niesie ze sobą duże ryzyko. Przede wszystkim, gdy na chwilę wyłącza się instynkt samozachowawczy i wchodzi w niebezpieczne miejsca, trzymając się zasady: bo przecież nic się nie stanie. Ryzyko zawsze będzie istniało, jak długo będzie istniał ten sport -powiedział kiedyś Marian Bublewicz. Tym razem jednak zaryzykowali nie tylko zawodnicy, przesuwając granice swoje i samochodów. Zaryzykował także jeden z kibiców, stając w niebezpiecznym miejscu i powodując, że był to jego ostatni rajd. Po raz kolejny przypominamy i apelujemy do Was, nasi czytelnicy. Pamiętajcie, że zawsze lepiej stanąć nieco dalej, aby wrócić po rajdzie do domu.
Podczas ostatniego etapu rozegrała się walka o niższe stopnie podium. Na drugiej pozycji ukończyli Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila (+2:15,0s), debiutując w nowym samochodzie: Toyocie Yaris WRC. Finom pomogła awaria Forda Fiesty WRC duetu Ott Tänak i Raigo Mõlder (+2:57,8s). Samochód przygotowany przez M-Sport przez cały dzisiejszy dzień pracował tylko na dwóch cylindrach, na szczęście Estończycy zdołali utrzymać się na podium. Oni też mieli trochę "szczęścia w nieszczęściu" - odwołanie przedostatniego odcinka specjalnego rajdu (ze względów bezpieczeństwa, kibice stali w niedozwolonych miejscach) z pewnością trochę im pomogło. Młody kierowca ukończył próbę ze łzami w oczach. - To była ciężka praca. Do dzisiaj wszystko było świetnie... Musimy jechać. Latvala dodał do tego:- To niesamowite. Pierwszy raz w nowym samochodzie i drugie miejsce. Jestem naprawdę wdzięczny zespołowi. To był dla nich wielki wysiłek i zasłużyli na to. No i samochód powstawał także w Finlandii!.
Na czwarte miejsce w końcówce zawodów awansowali Dani Sordo i Marc Martí (+3:35,8s, Hyundai i20 Coupe WRC).- Ten odcinek był niewiarygodny. To był straszny rajd dla mnie, ale cieszę się, że zgarnąłem ważne dla Hyundaia punkty - dodał Sordo. Piątą pozycję zajęli Craig Breen i Scott Martin (+3:47,8s). Irlandczyk używał Citroena DS3 WRC, czyli samochodu z ubiegłoroczną homologacją.- To niewiarygodne. Bardzo ślisko, nie widać było linii hamowania, przerażające warunki. To był dość dobry weekend. Zrobiliśmy kilka naprawdę dobrych czasów. Dajcie mi Szwecję! - komentował Breen.
Na szóstym miejscu uplasowali się Elfyn Evans i Daniel Barritt (+6:45,0s, Ford Fiesta WRC). Dla nich to powrót do najwyższej klasy po rocznej przerwie. - To najokrutniejsze w rajdach - nasze opony zimowe były w bagażniku a nie na kołach! Byliśmy jak Bambi na lodzie. Trudno. OK, w piątek nie myślałem, że będzie tak dobrze jak jest - tak dużo nowości. Wszystko przyszło szybko - mówił Evans. Andreas Mikkelsen i Anders Jæger wywalczyli siódmą pozycję w klasyfikacji generalnej, wygrywając w WRC 2 (+9:32,7s, Skoda Fabia R5). - Mieliśmy dwa slicki, było więc trudno w końcówce. Jestem naprawdę zawodolony ze Skody - gratulacje chłopaki. W samochodzie zrobiliśmy dobrą robotę, jestem zadowolony. Mam nadzieję na samochód WRC, tam dążę. Jest trudno ale szukamy rozwiązań- komentował Mikkelsen.
Ósme miejsce zajęli ich koledzy z zespołu, Jan Kopecký i Pavel Dresler (+12:58,1s, Skoda Fabia R5). Dziewiątą pozycję wywalczyli Stéphane Lefebvre i Gabin Moreau (+14:43,8s, Citroen C3 WRC), dziesiątkę zamknęli Bryan Bouffier i Denis Giraudet (+16:09,4s, Ford Fiesta R5).
Pozycję lidera w klasyfikacji sezonowej objął Ogier (25 punktów). Drugi jest Latvala (18), trzeci Tänak (15). Dalej Sordo (13), Breen i Evans (po 10), Mikkelsen (6), Lefebvre (6), Neuville (5), Kopecký (4), Hänninen (3) i Bouffier (1).
Nieoficjalna klasyfikacja generalna Rajdu Monte Carlo 2017: 1. Sébastien Ogier i Julien Ingrassia (Ford Fiesta WRC) 4:00:03,6s 2. Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila (Toyota Yaris WRC) +2:15,0s 3. Ott Tänak i Raigo Mõlder (Ford Fiesta WRC) +2:57,8s 4. Dani Sordo i Marc Martí (Hyundai i20 Coupe WRC) +3:35,8s 5. Craig Breen i Scott Martin (Citroen DS3 WRC) +3:47,8s 6. Elfyn Evans i Daniel Barritt (Ford Fiesta WRC) +6:45,0s 7. Andreas Mikkelsen i Anders Jæger (Skoda Fabia R5) +9:32,7s 8. Jan Kopecký i Pavel Dresler (Skoda Fabia R5) +12:58,1s 9. Stéphane Lefebvre i Gabin Moreau (Citroen C3 WRC) +14:43,8s 10. Bryan Bouffier i Denis Giraudet (Ford Fiesta R5) +16:09,4s
@gabrally: Są gdzieś dostnępne highlightsy z poszczególnych dni rajdu? Wiem, że kiedyś było coś takiego na Eurosporcie, chyba 40 minutowe highlightsy z każdego dnia, ale to było ładnych kilka lat temu. Jest coś takiego w obecnych czasach? Gdzie można znaleźć jakieś sensowne materiały wideo, bo widzę, że na tubie wszystko od razu blokowane.
#rajdy24 - rajdowe newsy
Po raz czwarty z rzędu Rajd Monte Carlo 2017 wygrywają aktualni Mistrzowie Świata, Sébastien Ogier i Julien Ingrassia. Załoga jadąca Fordem Fiesta WRC została jednocześnie liderem cyklu Rajdowych Mistrzostw Świata 2017. Zapewnili M-Sportowi kolejną wygraną, po długiej, bo trwającej od 2012 roku przerwie. - Będąc szczerym, spodziewałem się zwycięstwa któregoś dnia, miałem nadzieję na to. Ale to przyszło już w pierwszym rajdzie, tylko po jednym, wspólnym miesiącu z tak małą ilością przygotowań, czuję się świetnie. Jestem bardzo, bardzo zadowolony. Myślę, że warunki nie ułatwiły nam życia w ten weekend - w jednym dniu startowaliśmy jako pierwsi w zimowych warunkach i teraz kończymy, gdy jest coraz więcej śniegu... - komentował Ogier.
Nowa era w Rajdowych Mistrzostwach Świata rozpoczęła się dramatycznie, emocjonująco i nieprzewidywanie. Choć w rajdach te cechy są czymś normalnym i w większości oczekiwanym, po raz kolejny uświadomiliśmy sobie, że sport motorowy niesie ze sobą duże ryzyko. Przede wszystkim, gdy na chwilę wyłącza się instynkt samozachowawczy i wchodzi w niebezpieczne miejsca, trzymając się zasady: bo przecież nic się nie stanie. Ryzyko zawsze będzie istniało, jak długo będzie istniał ten sport -powiedział kiedyś Marian Bublewicz. Tym razem jednak zaryzykowali nie tylko zawodnicy, przesuwając granice swoje i samochodów. Zaryzykował także jeden z kibiców, stając w niebezpiecznym miejscu i powodując, że był to jego ostatni rajd. Po raz kolejny przypominamy i apelujemy do Was, nasi czytelnicy. Pamiętajcie, że zawsze lepiej stanąć nieco dalej, aby wrócić po rajdzie do domu.
Podczas ostatniego etapu rozegrała się walka o niższe stopnie podium. Na drugiej pozycji ukończyli Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila (+2:15,0s), debiutując w nowym samochodzie: Toyocie Yaris WRC. Finom pomogła awaria Forda Fiesty WRC duetu Ott Tänak i Raigo Mõlder (+2:57,8s). Samochód przygotowany przez M-Sport przez cały dzisiejszy dzień pracował tylko na dwóch cylindrach, na szczęście Estończycy zdołali utrzymać się na podium. Oni też mieli trochę "szczęścia w nieszczęściu" - odwołanie przedostatniego odcinka specjalnego rajdu (ze względów bezpieczeństwa, kibice stali w niedozwolonych miejscach) z pewnością trochę im pomogło. Młody kierowca ukończył próbę ze łzami w oczach. - To była ciężka praca. Do dzisiaj wszystko było świetnie... Musimy jechać. Latvala dodał do tego:- To niesamowite. Pierwszy raz w nowym samochodzie i drugie miejsce. Jestem naprawdę wdzięczny zespołowi. To był dla nich wielki wysiłek i zasłużyli na to. No i samochód powstawał także w Finlandii!.
Na czwarte miejsce w końcówce zawodów awansowali Dani Sordo i Marc Martí (+3:35,8s, Hyundai i20 Coupe WRC).- Ten odcinek był niewiarygodny. To był straszny rajd dla mnie, ale cieszę się, że zgarnąłem ważne dla Hyundaia punkty - dodał Sordo. Piątą pozycję zajęli Craig Breen i Scott Martin (+3:47,8s). Irlandczyk używał Citroena DS3 WRC, czyli samochodu z ubiegłoroczną homologacją.- To niewiarygodne. Bardzo ślisko, nie widać było linii hamowania, przerażające warunki. To był dość dobry weekend. Zrobiliśmy kilka naprawdę dobrych czasów. Dajcie mi Szwecję! - komentował Breen.
Na szóstym miejscu uplasowali się Elfyn Evans i Daniel Barritt (+6:45,0s, Ford Fiesta WRC). Dla nich to powrót do najwyższej klasy po rocznej przerwie. - To najokrutniejsze w rajdach - nasze opony zimowe były w bagażniku a nie na kołach! Byliśmy jak Bambi na lodzie. Trudno. OK, w piątek nie myślałem, że będzie tak dobrze jak jest - tak dużo nowości. Wszystko przyszło szybko - mówił Evans. Andreas Mikkelsen i Anders Jæger wywalczyli siódmą pozycję w klasyfikacji generalnej, wygrywając w WRC 2 (+9:32,7s, Skoda Fabia R5). - Mieliśmy dwa slicki, było więc trudno w końcówce. Jestem naprawdę zawodolony ze Skody - gratulacje chłopaki. W samochodzie zrobiliśmy dobrą robotę, jestem zadowolony. Mam nadzieję na samochód WRC, tam dążę. Jest trudno ale szukamy rozwiązań- komentował Mikkelsen.
Ósme miejsce zajęli ich koledzy z zespołu, Jan Kopecký i Pavel Dresler (+12:58,1s, Skoda Fabia R5). Dziewiątą pozycję wywalczyli Stéphane Lefebvre i Gabin Moreau (+14:43,8s, Citroen C3 WRC), dziesiątkę zamknęli Bryan Bouffier i Denis Giraudet (+16:09,4s, Ford Fiesta R5).
Pozycję lidera w klasyfikacji sezonowej objął Ogier (25 punktów). Drugi jest Latvala (18), trzeci Tänak (15). Dalej Sordo (13), Breen i Evans (po 10), Mikkelsen (6), Lefebvre (6), Neuville (5), Kopecký (4), Hänninen (3) i Bouffier (1).
Nieoficjalna klasyfikacja generalna Rajdu Monte Carlo 2017:
1. Sébastien Ogier i Julien Ingrassia (Ford Fiesta WRC) 4:00:03,6s
2. Jari-Matti Latvala i Miikka Anttila (Toyota Yaris WRC) +2:15,0s
3. Ott Tänak i Raigo Mõlder (Ford Fiesta WRC) +2:57,8s
4. Dani Sordo i Marc Martí (Hyundai i20 Coupe WRC) +3:35,8s
5. Craig Breen i Scott Martin (Citroen DS3 WRC) +3:47,8s
6. Elfyn Evans i Daniel Barritt (Ford Fiesta WRC) +6:45,0s
7. Andreas Mikkelsen i Anders Jæger (Skoda Fabia R5) +9:32,7s
8. Jan Kopecký i Pavel Dresler (Skoda Fabia R5) +12:58,1s
9. Stéphane Lefebvre i Gabin Moreau (Citroen C3 WRC) +14:43,8s
10. Bryan Bouffier i Denis Giraudet (Ford Fiesta R5) +16:09,4s
#rajdy #wrc #motoryzacja
źródło: comment_3WrqtOIyiWhgu5tbjERo4Sa1s7mv0xS3.jpg
Pobierz