Wpis z mikrobloga

@ninakraviz:

Formaldehyde absorbed into the bloodstream is metabolized to formic acid, which is excreted in the urine as the sodium salt or oxidized further to carbon dioxide and water. This detoxification process can deal efficiently with low concentrations of formaldehyde, but high concentrations cause acidosis and tissue damage.

Bingham, E.; Cohrssen, B.; Powell, C.H.; Patty's Toxicology Volumes 1-9 5th ed. John Wiley & Sons. New York, N.Y. (2001)., p. 5:985
  • Odpowiedz
Czy to prawda, że ester metylowy przekształca się w organizmie w metanol, a ten z kolei w formaldehyd


Dotąd ok.

który nie ulega rozkładowi ani wydaleniu i gromadzi się w nim?


A
  • Odpowiedz
@ninakraviz: owszem, z tabletki aspartamu uwalnia się metanol w organizmie. Tylko teraz tak:

tabletka ma masę około 20 mg. Zakładając (co nie jest prawdą), że 100% to aspartam, to w tabletce jest 6,8 mikromola aspartamu. Biorąc pod uwagę, że z jednej cząsteczki aspartamu uwalnia się jedna cząsteczka metanolu, oznacza to, że przy założeniu 100% aspartamu, otrzymamy 6,8 mikromola metanolu. Czyli 218 mikrogramów.

LD50 metanolu dla szczurów (czyli ilość substancji, dla której pada 50% osobników) to 5,6 g / kg masy ciała. Można spokojnie założyć, że jest tak też dla człowieka. Czyli dla różowego ważącego 55 kg (przecież na takiej masie kończą się różowe #pdk) zabójcza dawka to 308 g. Czyli, żeby zabić takiego różowego, należałoby podać mu 4 527 600 dwudziesto miligramowych tabletek złożonych ze 100% aspartamu. Czyli przy założeniu, że tabletki takie zawierają aspartamu parę procent (bo tak jest naprawdę, nie wiem ile dokładnie), to otrzymujemy nieskończone
  • Odpowiedz