Wpis z mikrobloga

2017 nie będzie dobrym rokiem dla importowanych towarów. #meble też dostaną po tyłku i szacuje się wzrost cen o jakieś 5-10% przy następnych dostawach. Związane jest to głównie z wzrostem kursu dolara.

Jak kupować coś z importu to w miarę wcześnie, przed nowymi dostawami około końcówki lutego, marca.

#meblujdom

Piszę to tylko dlatego, że dziś sprzedałem #fotel o 100 zł taniej, ponieważ importer nie poinformował nas o zmianie cen :<
  • 7
@meblujdom_pl: to teraz sobie weźcie pod uwagę jaki procent polskiego rynku meblowego stanowią te z importu. Poza Ikeą to nic tutaj nie ma. Większość meblując dom teraz idzie w stronę czegoś lepszego, na lata. Nawet w Bodzie zmieniają taktykę, ale nie wiem na ile to jest podyktowane zmianą jakości a ile ich widzimisie. Teraz nasi producenci też będą windować ceny kontrahentom z zachodu, bo już wiem, że kilku od nowego roku
Piszę to tylko dlatego, że dziś sprzedałem #fotel o 100 zł taniej, ponieważ importer nie poinformował nas o zmianie cen :<


@meblujdom_pl: przecież to nie Wasza wina, on powinien pokryć różnicę, co to za cebulak? :>
@Pete1: Technicznie to nasza wina: Klient zakupił po cenie w jakiej była na sklepie i za tyle musimy mu to sprzedać - tak stanowi regulamin. Można powiedzieć, że zrobił po prostu dobre cebula deals.
@meblujdom_pl: jasne, ja mówię o importerze, u którego się zaopatrujecie, jeżeli nie poinformował Was wcześniej o zmianie cen, to powinien czuć się w obowiązku sprzedawać meble po starych cenach, dopóki faktycznie o tej zmianie nie poinformował.
@czarny_matt94:

Ikea nie importuje mebli, Ikea (jak McDonalds z miejscowej wołowiny, nie impotownej) zleca lokalnym przedsiębiorcom produkcję pod swoje standardy. Oczywiscie jakieś tam korpusy do szafek kuchennych mogą pochodzić z innego kraju gdzie ikea zleca taką produkcję ale to nie podpada pod gotowy mebel.
Agatameble importuje z Azji.