Wpis z mikrobloga

Załączam ostatni filmik Blahy na temat Bulgarian Light Training.

Po pierwsze, treść jest ciekawa bo przywołane są nazwiska (Broz, Perryman), które skłoniły mnie swego czasu do robienia siadów ile się da i jak często się da. Potwierdzam, że działa. Teraz korzysta z tego @Karoleer z niezłymi efektami. Więc jeśli jesteście średniozaawansowani i chcecie poprawić jakiś bój lub ćwiczenie, to polecam.

Nie wgłębiałem się w najnowsze publikacje Grega Nuckolska na temat tego treningu więc nie odniosę się bezpośrednio, ale wspomniane przez Blahe codzienne dochodzenie do ciężkiego singla w mc, siadzie, klatce i ohp (tak, tego samego dnia jeśli dobrze rozumiem) brzmi cholernie kusząco. Uprzedzam pytania. Nie, nie zmieniam jeszcze planu treningowego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Natomiast druga kwestia jaka ostatnio mi się rzuca w oczy w zagranicznych materiałach, to pełna swoboda z jaką rozmawia się o intensywnych treningach 4-6 razy w tygodniu, podczas gdy u nas ciągłe pytania jaki split na 3 dni ułożyć i dlaczego nie mam progresu przez rok i czy na pewno nie mam za mało supli?
Ja również pod #bertitrenuje kilkukrotnie musiałem odpowiadać na pytania dlaczego robię trening niemal codziennie więc myślę, że czas na zmianę nastawienia.
Trening ma być tak często i tak mocno jak dasz radę się wyspać i zjeść. Trening za często? Zjedz jeden obiad więcej.

#silownia #mikrokoksy #dwuboj #trojboj
b.....i - Załączam ostatni filmik Blahy na temat Bulgarian Light Training. 

Po pie...
  • 15
@berti: Póki co rozumiem tyle. Iść na trening kiedy można i jak już się jest tam robić lifty w okolicy 90% (?) maxa w siadzie i innych bojach bez przeżywania tego jako coś wyjątkowego co przełoży się na stały progres. Dobrze to panimaju? O co chodzi z tym 50% 4x15, bo przeleciał to za szybko. Coś w rodzaju deload? Robić 1x w tyg akcesoria, żeby nie zaniedbać bicepsów, łydek, dwójek itd.
@Cojestpiec: o lżejszych chyba mówił odnośnie ćwiczeń dodatkowych np. na plecy czy biceps.
Tak, idziesz na trening i robisz single do najcięższego jaki dasz radę, bez grindowania, bez przedtreningówek i hajpowania się muzyką.
Co do rośnięcia, to nie ma opcji żeby na tym nie urosnąć. Acz pewnie nieco mniej niż w treningu gdzie masz czas na nieco więcej pracy dodatkowej.
@berti: Fajna sprawa, ale to brzmi bardziej jak lajtowana odmiana bułgarskiego, bo Bułgarzy wstawali rano robili trening, szli na fajkę, wracali z fajki i znowu to samo, trening = robota gdzie się nie #!$%@?, bo trener (szef) Cie wywali ( ͡° ͜ʖ ͡°) Aita próbował takiego "lifestyle" https://www.youtube.com/watch?v=apl-xtn_wJ4

Odpadam, bo lubię kawę przed treningiem i muzykę na, a poważnie to myślę żeby od nowego roku wprowadzić sobie
@Cojestpiec: znaleźć godzinę czy w porywach dwie na trening ed to nie problem, ale jednak dłużej, to jakbym nie chciał, nie utrzymując się z tego nie da rady zwyczajnie. Albo ja taki niezorganizowany :-D ale praca to pieniążki, a bez pieniążków to wiadomo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 0
@berti caly clue to te 90% maksa. I to dziala jezeli spisz te 8h i dobrze jesz. IMHO 90% to przy siadach i martwym. Plaska to bardziej 80 85%. Mniejsze partie - ja barki robilem jeden raz ciezko a 4x na 50 60%. Wyciskacze tak wlasnie jada. 5x w tyg lawa na 80 85%.
Dopuki nie zajedzie sie CUN mozna tak jechac w nieskonczonosc. A no i jeszcze stawy.. Poczytajcie o ciemnej
@berti: Metoda Bułgarska jest chyba jedną z lepszych metod treningowych jaka istnieje o ile jesteś profesjonalistą albo siłownia to twoja największa w życiu pasja. Robienie codziennie siadów czy martwych na poziomie >90% 1RM szybko zajedzie ci organizm. Prawdopodobieństwo kontuzji znacznie wzrasta, a nie o to chodzi żeby po kilku latach takich treningów być wrakiem. Do tego dochodzi jeszcze kwestia czasu na trening. Sam bardzo lubię maksy, chętnie bym spróbował tego treningu
@berti: bulgarian method jest raczej dla bardziej doświadczonych ludzi i równie dobrze możesz to połączyć z planem pod bb. Zrobił to np. Greg Nuckols z Omarem Isufem w planie The Slavic Swole.

Jeśli chodzi o intensywność treningową - jak zwykle zależy. Mark Bell i Silent Mike odradzają trenowanie na wysokiej intensywności przy np. 5x5 przy wyciskaniu leżąc, a kto jak kto, ale oni to pojęcie o tym mają
@bst ciemna strona to dragi, kontuzje i #!$%@? technika. Aita mówił że technikę kończyli ćwiczyć w wieku nastoletnim a potem tylko ciężar ciężar ciężar.

@jezyk123 kiedy ja robiłem #squateveryday to był tylko plan na siady i jakieś tam dodatki. A pomimo zmęczenia cisnąłem dlatego że przysiad miałem dość dobrze ogarnięty i powtarzalny. Ale z drugiej strony zaniedbałem górne partie.

@karb myślę że rozbieżność wynika z tego, że są różne drogi do tego
@berti: A propos drugiej kwestii to w Polsce jak w lesie. Metody treningowe z kolorowych czasopism z początków tego stulecia królują na rodzimych siłowniach. Zarzynanie się 8 ćwiczeniami na każdą partię to chleb powszedni. Blaha powiedział jedną ważną rzecz w 12 minucie. Jeśli przy takim treningu walczysz o powtórzenie, albo pomaga Ci spotter to przegrałeś, nie znasz siebie i nie jesteś przygotowany na taki trening. I teraz podejdz to typowego janusza