Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Trochę koszmar, ale jestem na studiach, a nie potrafię sklecić dłuższej formy wypowiedzi. Od dziecka miałem problemy z pisaniem, wypracowania zawsze były kopalnią "tekstów z zeszytów szkolnych". Specjalizuję się w rozbudowanych, złożonych zdaniach, dygresjach i wtrąceniach. Stylistycznie moje wypowiedzi podobno całkiem są beznadziejne (ja tego nie widzę). Nie wiem co robić. Macie jakieś pomysły jak można w sobie to poprawić? Kursy, ćwiczenia, sprawdzone sposoby?

Najzabawniejsze jest to, że od dziecka dużo czytałem. Ale tak bardzo, bardzo dużo. I to mnie najbardziej dziwi, bo czytając dużo powinienem mieć dobre wypowiedzi pisemne, a jest dokładnie na odwrót :(

#literatura #polonistyka #pytaniedoeksperta #edukacja #pisanie
przepraszam, jeśli jakieś tagi źle użyłem.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 9
op: @McGravier: @damianooo5: @Fagaldo_Antonio: cóż, problem w tym, że nie jestem polonistą, tylko naukowcem :P nie mam teraz takiej próbki tekstu, a o swoim fatalnym sposobie pisania słyszę często od promotora/znajomych, którzy czytują moje teksty. No i też jak uważam na to, to potrafię pisać w miarę poprawnie. Problem się pojawia, jak mam do napisania parę-parenaście stron. Wtedy nie udaje mi się utrzymać uwagi przez cały tekst. Dlatego