Wpis z mikrobloga

Czwartek, godzina blisko 19, odprowadzam dziewczynę na autobus. Już po raz drugi i trzeci zadzwonił mój telefon. Za pierwszym razem miałem wyciszone dźwięki, za drugim po prostu nie zdążyłem. W końcu za trzecim razem mój rozmówca osiągnął swój cel i usłyszał mój głos w słuchawce. Okazała sie nim jakaś typowa Grażyna:

G: Dobry - buraczanym głosem, typowej miastowej baby co wyżej sra niż dupę ma...

Ja: Witam serdecznie, w czym mogę pomóc? - najuprzejmiej, na ile tylko byłem w stanie.

G: Pan do nas CV wysłał... - niewzruszona niczym

Ja: Bardzo możliwe, w zeszłym miesiącu wysłałem CV w kilka miejsc, więc aby łatwiej było nam rozmawiać proszę przypomnieć mi ba jakie stanowisko...

G: Sprzedawca samochodów nowych - odpowiedziała chyba coś przeżuwając...

Ja: A w jakim miejscu jezli można spytać?

G: Autoryzowany salon x przy ulicy y.

Ja: Rozumiem... - nie zdążyłem kontynuować

G: Pan przyjdzie w poniedziałek o 13 na rozmowę

Ja: No dobrze. Przyjdę.

G: Dobra, dowidzenia.

Tak więc Mirki i Mirabelki idę... Będzie śmiesznie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#typowagrazyna moze #nowapracabaza #motoryzacja
Pobierz Gosztyl - Czwartek, godzina blisko 19, odprowadzam dziewczynę na autobus. Już po raz ...
źródło: comment_WRH532Sgpo1uSTmwsSSC6IlAgqnqxw42.jpg
  • 12
@PerkoS: Lepszy sprzęt... Na pewno droższy. Motocykl > Samochód - Chyba że piździ. Po prostu szukam lepszych warunków, możliwości rozwoju w handlu, a salon w którym pracowałem, nie był w stanie mi tego zapewnić. Pomijam słabą atmosfere i fakt, że byłem jedyną osobą w salonie motocyklowym mającą prawko na motocykl...