Wpis z mikrobloga

#prawo #pytanie #mieszkanie

yyy... kochani, co w sytuacji gdy jestem zameldowany w lokalu spółdzielczym [2pokoje, kuchnia, łazienka] i umrze mi tata?

pytam bo nie rozumiem tego co czytam na forach ani tego co piszą ludzie od porad prawnych ktoś się orientuje jak to wygląda?

powinienem już, teraz iść do administracji i ubiegać się o coś przed jego śmiercią żeby mnie nie #!$%@?? czy jak to jest? krok po kroku, bo serio, jak czytam to co czytam to mam wrażenie że to prawo ustanawiał jakiś #!$%@? kretyn...

skoro jestem zameldowany i się dokładam/płacę to chyba powinni po prostu przemianować najemcę na moje nazwisko i ustalić na nowo czynsz skoro póki co nie będzie tam mieszkał nikt oprócz mnie...
  • 23
rok 2016... a ludzie dalej nie mogą załatwić czegoś tak podstawowego jak prawo do mieszkania... ja #!$%@?ę...

i jeszcze mogę wylecieć 'bo tak' ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°) nie umiem wyrazić słowami swojej nienawiści jak wylecę mimo wszystko to macie to jak w banku że czeka was coś
@polipoli: weź napisz spokojnie i składnie o co Ci chodzi, rozumiem, że jesteś zdenerwowany, ale jak chcesz, żeby ktoś Ci pomógł to musisz napisać konkretnie. Przede wszystkim, jakie macie prawo do lokalu - spółdzielcze własnościowe czy lokatorskie?
@Piotrek00: chodzi o sytuację hipotetyczną;

ojciec dead
ja sam
mieszkanie spółdzielcze raczej lokatorskie bo nikt go nie wykupił jeszcze... [nie znam się, jestem idiotą xd]

co ja mam zrobić by mnie nie #!$%@? bo według prawa mogą jak najbardziej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
i tak, piszę że będę gorszy od xxx itd. ale #!$%@?... serio, czasem jak stykam się z tym polskim prawem czy słyszę że ciapaki dostają socjal a my zdychamy w tym kraju na bezrobociu 'bo tak' to sami rozumiecie... tą rasę trzeba siłą zmusić do ogarnięcia się
@polipoli: powiedziałem, jak ustalisz co to za prawo to pomogę. #!$%@? poświęcam Ci swój wolny czas i próbuję cokolwiek ustalić, ty nawet nie napisałeś skąd ten lokal w ogóle macie, co to za prawo i co się z nim działo, piszesz tylko coś o jakimś socjalu dla ciapaków. Jak chcesz to Ci mogę wystawić fakturę za 100 zł na pomoc prawną, wtedy sobie stawiaj jakieś wymagania
wiesz, nie obraź się ale skoro ty chcesz 100zł a nawet nie potrafisz mi sensownie nakreślić różnicy bym mógł poprawnie wskazać co to za lokal to serio... zmień cennik
@Adams_GA: albo wiesz co, przyjmijmy dwa scenariusze, że jest to takie i takie, bo ja go nie mam teraz pod ręką bo jest w szpitalu, po prostu staram się iść na logikę, nie znam różnicy między tymi dwoma
a nawet nie potrafisz mi sensownie nakreślić różnicy bym mógł poprawnie wskazać co to za lokal


@polipoli: okej nakreślam tym samym różnicę: Prawo lokatorskie to prawo niezbywalne, niedziedziczne, niepodlegające egzekucji, natomiast prawo własnościowe zbywalne, dziedziczne i podlegające egzekucji.

I co? Coś Ci to powiedziało? Już teraz jesteś w stanie określić co to za prawo? A może powiesz mi jaką kilkadziesiąt lat temu ktoś podpisał umowę na ten lokal? Nie? No właśnie,