Wpis z mikrobloga

@Jemigrant: Ja jak kupowałem auto ponad 4 lata temu to miałem pożyczony taki miernik z lakierniki, który wtedy kosztował około ~600zł. Co ciekawe jak go znajomy potem porównywał z tymi tanimi za 150 zł, to jakichś drastycznych różnic nie było. Wniosek? Jeśli nie jesteś lakiernikiem to do kupna używanego auta taki jak ten z aukcji pewnie wystarczy.
@chwed ale problemem jest raczej powtarzalność pomiaru, jakbys miał kilka tańszych to założe się że rozstrzał wyniku będzie większy niż przy kilku drozszych. Przy takiej cenie nie ma co się bawić w porównywanie tylko brać o kontrolować raz na jakiś czas