Wpis z mikrobloga

Mirki, od jakiegoś czasu próbuję wśród #rozowepaski znaleźć jeden #rozowypasek dla siebie.
Nie jestem może 10/10 jeżdżącym porsche, ale złą partią też nie jestem, zdarza mi się słyszeć od kobiet że jestem przystojny (i nie jest to mama i babcia ( ͜͡ʖ ͡€) ), studiuję coś dosyć elitarnego, co wśród różowych często wywołuje efekt "wow!" (nie zawsze, często też mają na to #!$%@?), generalnie na pewno nie jest to akt wyjścia z przegrywu, bo przegrywem to może byłem 5-10 lat temu, ale nie teraz ( ͡ ͜ʖ ͡)

Moje pytanie brzmi - co sugerujecie zrobić, by poznać dużo różowych i mieć z czego wybierać? Dodam, że ja jestem lvl 22, a idealnie było by poznać taką różową lvl 19-20.

Tylko oprócz #bar i #tinder czy inne jeszcze gorsze #badoo

Tindera używałem, ale już więcej nie mam ochoty. Znudziło mi się stawianie laskom, którymi od początku spotkania wiem, że nie jestem jednak zainteresowany. A na zapraszanie na spacer trochę za zimno. Dodam, że nie jestem też jakiś wstydliwy, przykład: spodobała mi się pewna dziewczyna pracująca w pewnym miejscu, więc zamiast pisać na jakimś głupim spotted jak to czyni wiele przegrywów poszedłem tam gdzie pracuje i zagadałem, zaprosiłem na kawę, na szczęście bardzo się ucieszyła i zgodziła, niestety kolejnej już nie zaproponowałem... była spoko, ale #tonieona

Macie pomysł, co robić, aby mieć okazję w czysto koleżeński sposób poznać dużo różowych (by mieć z czego wybierać), ale na żywo, a nie przerzucając tindera? Mały problem jest taki, że większość kumpli uciekła do #krakow na studia, a ja do #katowice co nie ułatwia.

Gdzie się poznaje wiele ludzi? Co robić z życiem? Wykopie powiedz mi jak mam żyć XD
#podrywajzwykopem #randkujzwykopem #dziendobry i może pomogą mi jakieś nerdy które mogą mieć podobne problemy nie wstając na codzień od komputera? #programowanie chłopaki od komputerów, wy chyba życie spędzacie głównie przed komputerem i szukając swoich różowych mieliście podobne problemy, więc może coś doradzicie? ()
  • 25
@Zieolnka: złóż wymówienie tej emerytce u której rodzice Ci wynajmują pokój, i wprowadzź się do akademika. Tylko tam też nie zabunkruj się w pokoju ( ͡º ͜ʖ͡º)


@Darka89: właśnie problem polega na tym, że mieszkam na tyle blisko, że dojeżdżam, a jednocześnie na tyle daleko, że z imprez trzeba wracać samochodem i dlatego ostatnio rzadko na nie jeżdżę, a imprezuję raczej w swoim mieście, w
no więc weź jakąś gównorobotę, żeby był dodatkowy pretekst i hajsy żeby zamieszkać w Kato, i wprowadzaj się do jakiegoś domu studenckiego :)
@veranoo chodziłem na siłownię gdzie jedna była w moim typie, ale nawet nie zagadałem, bo kilka lat starsza, czyli poza keręgiem zainteresowań. Pojechałem na kilka dni w góry w dużej ekipie, gdzie znałem 1/3 ludzi tylko, ale prawie wyłącznie pary tam były. Jedna była wolna i nawet pod pretekstem "ślisko" brała mnie pod rękę, ale nie w moim typie. Ale chyba naprawdę było ślisko, bo później się #!$%@?ła i rozwaliła brew (