Wpis z mikrobloga

Drugi miesiąc ze skrzypcami przebiegł tak jak myślałem, czyli piekło i szczypało, bo zaczęły się prawdziwe schody. Podstawy podstawami są nawet okej, kury brzmią już fenomenalnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Szerzej zacząłem ogarniać kanon Pachelbela, który okrutnie ściągnął z Coolio (a może to było na odwrót?) https://www.youtube.com/watch?v=tP1PXRiVoJw ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gram już to z podkładem, jeszcze ósemki nie wchodzą w tempie, ale jest progress.

Mam jakiś problem z mega wydłużonymi dźwiękami na strunach A i E, jakoś mi łapa ucieka i wibruje ( ͡° ʖ̯ ͡°) Wychodzi mi dobrze od przypadku do przypadku, nie ma problemu przy większym tempie, nie ma problemu na strunach G i D. Kwestia ustawienia czy coś, albo po prostu ręka jeszcze zbyt kurczowo trzyma mi smyczek. Jeszcze muszę ze trzy wieczory nad tym i tylko tym przesiedzieć.

Wspomniane schody to poza wibrującymi długimi dźwiękami, potrójne legata, zwłaszcza między platformami. O ile podwójne z kanonu Pachelbela (wrzucę w komentarzu) nie stanowiły biedy, o tyle jeszcze nie jestem w stanie wymierzyć smyczek aby starczyło go po równo i wyczyścić brudy między platformami. Póki co to jest dramat, dźwięki rodzą się w bólach, kot drze się abym skończył, mame chce mnie wydziedziczyć, ale twardo cisnę do przodu ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Dziś bez demka, w miarę możliwości siebie nagrywam i może skleję jakieś 3 miesięczne combo na tuby ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na zdjęciu prawilny pulpit na jeszcze prawilnej szafce pamiętającej czasy gimbazy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wołam @Kobieta-z-Kaloryfera @PsichiX

#skrzypce #naukagrynaskrzypcach #milionowamotywacja

To będzie mój tag -> #tuxgranaskrzypcach
t.....4 - Drugi miesiąc ze skrzypcami przebiegł tak jak myślałem, czyli piekło i szcz...

źródło: comment_J6yYuT1TEkZbY5f1Du3mvhkUiT1oOiW8.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • 0
@Wyrewolwerowanyrewolwer 22 lvl, grałem dwa lata w orkiestrze szkolnej na saksofonie tenorowym. Marzył mi się powrót do muzyki, zobaczyłem skrzypce i powiedziałem sobie że trzeba spróbować. Byłem na jeździe próbnej i obiecałem sobie że jeśli nic złego się nie stanie, nie rozpadną mi się w rękach, to sobie kupię własne co też uczyniłem.
  • Odpowiedz
kot drze się abym skończył


@tux3284: Kiedy odwiedzam swoją mamę ze skrzypcami i zaczynam grać w pokoju, w którym śpią koty, to choćbym nie wiem jak się starała, zawsze jest to samo - patrzą na mnie z bulwersem i wychodzą. Ludzie, to przynajmniej udają, że da się mnie słuchać. Także mam w życiu cel - grać tak, żeby koty nie uciekały. Mission impossible? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz