Wpis z mikrobloga

Mireczki poradczie co robić.
W zeszłym roku kupilem z alienexpress telefon discavery V8.
Njedawno zaczeły sie dziac z nimdzwine rzeczy. Mianowicie przycisk on/off nie zawsze zaskakiwał. (Raz działał normalnie, raz trzeba było go mocniej przycisnąc albo "posciskać" obudowe aby zaskoczył). Z objawów wynioskowalem ze przycisk z obudowy nie styka z plytka. jako ze wysyłka na gwarancjenie wchodziła w gre, a temat wydawał sie prosty do zrobienia postanowiłem dać do punktu serwisowego.
W tym momencie zaczynają sie #gorzkiezale.
Tel oddalem do punktu 20 września gdzie powiedzieli ze naprawa zejdzie góra do konca tygodnia i wyjdzie 50zł oraz że będą dzwonić.
Po tygodniu ciszy zajezdzam i pytam grzecznie co i jak to pracownik odpowiedział że srwisanta nie ma, sam nie jest w temacie, prosze przyjść jutro.
Jako że nie mogłem na nastepny dzień ani inny kooejny, pojawiłem się dopiero w poniedziałek 30 wrzesnia.
Złapalem szefa który ładnie przeprosił mnie za brak kontaktu z ich strony i wyjasnił że tego przycisku nigdzie nie ma i niedostane bo żadki telefon. Spytalem sie czy da rade to jakoś dosztukować i sie tego podejmą.
Szef zapewnił ze spoko dadzą rade i bedzie git.
Jak pszyszedłem odebrać tel szef powiedział że przycisk robie zwarcie na płycie i dlatego niekontaktuje, i generalnie nie byli wstanie naprawić.
Myśle sobie nieudało sie trudno. kasy w domu odpalam tel a tu cyrk.
Okazało sie że nie jest tel po naprawie w ogóle sie niechce odpalic ( włacza się wyskakuje napis welcome, potem łapie zwieche i powtarza "powitalną sekwencje" i tak do #!$%@? bateri.)
Mój błąd że niesprawdziłem telefonu przy nich,.

Tl;dr
Oddalem tel do naprawy a oni mi w go tam popsuli :(

Mirki
spod tagów: #telefony #pytaniedoeksperta #kiciochpyta i #prawo poradzcie mi proszę.
-Czy jest możliwość/sens wyratowania tego telefonu ?
- Jak tak to czy jest na sali ktoś z #zielonagora kto zna kogos kto by umiał to zrobić?
-Czy prawo konsumenta mnie w tej chwili obejmuje? Jeśli tak to w jakim zakresie ?
  • 6