Wpis z mikrobloga

@ChiQQn: Moze i taki się wydaje, ale nie pisz, że nie można dostać, skoro można ;)
Przypałowość zresztą jest mniejsza niż kupowanie od jakiegoś przypadkowego zioma gdzies na osiedlu.
@knifers: Mały popyt, mimo, że koszty produkcji śmieszne.

Sprzedając piko masz zysk liczony w tysiącach procent i dużo klienteli, którą nie stać na koks.

Nie wierzę w anonimowości w internecie. Może i można kupić pochodne, które ciężko zalegalizować, ale czegoś oficjalnie bym nie kupił. Gdybym był użytkownikiem rzecz jasna.