Wpis z mikrobloga

Mirki, kurier z inpost mnie wykiwal. W systemie informacja ze dostarczono paczke... tylko komu skoro w mieszkaniu nikogo nie bylo? W skrzynce nie ma aziwo, sasiedzi nic nie wiedza, nic nie odbierali. Na infolinii wisze juz godzine i slucham muzyki. Co robic, jak zyc? Co mozna zrobic, zeby nie dac sie wpuscic w maliny? Poradzcie prosze.

#kurier #inpost #paczkomaty #poczta
  • 13
@Andczej: mialem takie cos i zostalo odrzucone bo usluga zostala uznana za wykonaną należycie bo paczkę doręczono. Mam za sobą kilkadziesiat reklamacji z inpostu wiec doswiadczenie mam.
Poczytaj sobie fanpage inpostu to ci sie glowa zjezy.
Dobra, final sprawy po niecalych 24h. Zostawiam info dla potomnych i zeby byc fair wobec inpost. Czytajac opinie inpost nie wygladalo to dobrze, ale na szczescie poszlo szybko, bez dodatkowych komplikacji i nerwow.
Wyslalem zgloszenie za pomoca formularza na ich stornie z informacja ze przesylki nie ma i prosba o dane i podpis osoby odbierajacej i dane kuriera. Dzisiaj z nienacka wpadl ich kurier, przez domofon powiedzial "Paczka dla pani" i to
@geszue: widzę, że zakończenie było dokładnie takie samo. Fajnie, że udało się zakończyć temat.
Nie wiem co oni starają się tam odstawiać - odznaczają jako dostarczone żeby fikcyjnie trzymać się terminów, czy może faktycznie odstawiają jakieś nieudolne próby kradzieży i wystarczy ich nastraszyć.