Wpis z mikrobloga

@merengue: @xzseba: zieloną herbatę (tutaj japoński Gunpowder) robię tak, że zalewam 70 st. C, piję, później 80 st. C, 90 i wrzątek... no ale to pierwsze zalanie taką chłodniejszą wodą powoduje, że część fusów nie opada na dno (mała część) więc wyłowiłem je i przerzuciłem do yerby (tutaj Cruz de Malta) bo nie miałem obok żadnego talerzyka, a nie chciałem cedzić przez zęby. I dopiero później zalałem yerbę...
  • Odpowiedz