Wpis z mikrobloga

@SaLi0PK: obecnie nie gram, ale raczej powoli bedzie umierać śmiercią naturalna, bo jest za trudna, zeby nawet przy dużym wkładzie marketingowym przyszło do niej spore grono ludzi
  • Odpowiedz
@SaLi0PK: Przecież SC2 żyje. Po prostu RTS jest bardziej wymagającym typem gry niż MOBA czy FPS, więc gra w nią mniej osób niż w inne gry. No ale to chyba jedyny RTS, który pojawia się na dużych turniejach gier komputerowych.
  • Odpowiedz
@mariecziek: To racja, ale nawet po twitchu patrząc: lola ogląda wlaśnie 215k osób, cs:go 53k, a starcafta 2700 - tyle co jakiś smite, nawet nie wiem co to jest. Wczorajsze cwiercfinaly Kespa Cup ogladalo ok 3k osób. Trochę pewnie dlatego, ze były po francusku, ale to tragicznie niska ogladalnosc, bardzo ciekawego przecież turnieju. Chyba nawet broodwar ma większą oglądalność.
  • Odpowiedz
@LHT051: Dziwnie, ze tak mało osób to oglądało. Mam nadzieję, że na WESG publika będzie większa…
No bo to właśnie jest spowodowane tym, że gra jest trudna. W LoL czy CS:GO jest łatwiej grać, a ewentualne niepowodzenia ładtwo jest zwalić na drużynę "hurr durr, to nie ja źle gram, po prostu trafiłem do drużyny n00bów". W SC2 jesteś odpowiedzialny sam za całą grę, nie udaje ci się - sam sobie
  • Odpowiedz