Wpis z mikrobloga

1 października, niedziela

Pierwszy dzień zawieszenia broni.

Ulicami: Grzybowską, Piusa XI, Śniadeckich i Al. Jerozolimskimi wychodzi pierwszego dnia zawieszenia broni zaledwie 8.000 osób spośród ludności cywilnej. Według obliczeń von dem Bacha stolicę miało opuścić w dniach 1 i 2 października, ok. 200-250 tys. osób, tymczasem wyszło ok. 3-4%.

Dzień upływa na reperowaniu zniszczonych mundurów, poszukiwaniu ciepłej odzieży, ukrywaniu archiwów i szukaniu bliskich.

Bezpośrednio po godz. 20.00, a więc po upływie terminu zawieszenia broni, na Śródmieście spada nawała ognia artyleryjskiego. Niemcy przypuszczają szturm na Śródmieście, który trwa do ok. 5.00 następnego dnia.

Z mówionej relacji podchorążego Edmunda Baranowskiego, żołnierza baonu „Miotła”:

Rozejm trwa do późnych godzin wieczornych. Mówi się również o tym, że jesteśmy już w przededniu kapitulacji. Ale kiedy zapadł zmrok po godzinie 20 rozpoczyna się kanonada niemiecka.


Wobec beznadziejności sytuacji i braku realnych możliwości pomocy, po dłuższej debacie, dowództwo powstania podejmuje decyzję kapitulacji.

Gen. "Bór" wyznacza specjalną komisję do rozmów ze stroną niemiecką w sprawie zaprzestania działań bojowych w Warszawie. Przez całą noc komisja opracowuje polskie warunki złożenia broni.

#kalendariumpowstaniawarszawskiego #powstaniewarszawskie #historia #iiwojnaswiatowa #zdjeciazwojny #fotohistoria
Pobierz
źródło: comment_ONoI8H1389JkrhFmmaWbDbgntfJM8Gvf.jpg
  • 5