Szukam rozwiązania minimalizacji strat podczas cięcia np. profilu. Mam profil długośći 5m. Mogę go docinać do wielokrotności 5cm.
Jak najprościej zrobić obliczenia gdzie załóżmy muszę wyciąć X elementów Y długości i wielokrotności tych elementów. Np. Mam 20 profili 5m.
Z tego muszę wyciąć np. 40,55, 80, 25, itp długości. Potrzebuję stworzyć excela czy cokolwiek innego gdzie będe deklarował ilość elementów które musze uzyskać i on mi przeliczy to by jak najmniej strat zrobić.
@masqu88: chcesz jak najlepiej zagospodarować materiały, zrozumiałe. Ale czy możesz podać konkretny przykład, bo nie bardzo widzę w czym leży trudność. Na żywym organizmie można dostrzec istotę problemu.
@plemnik_w_piwie: ja też nie widzę problemu, bo trzeba kupić (750*2032+350*2032)/5000 taśm i ciąć. Można je nawet na początku skleić wszystkie razem i ciąć jak leci - jedyne co się traci to niepotrzebne klejenia, niektóre taśmy na pewno można pociąć "bez reszty".
@brak_nicku: mam rolki taśm po 5000mm. Mam ich nieograniczoną ilość. Musze z nich wyciąć 2032 odcinki po 750mm oraz 2032 po 350mm. Muszę zużyć jak najmniej pełnych rolek. Tzn iż odpady które powstają mogę ze sobą połączyć by wyciąć kolejne odcinki 750mm oraz 350mm. Przy liczeniu ręcznym wychodzi mi 648rolek przy maksymalnym zużyciu ścinek. Przy kalkulatorze z neta wychodzi 660rolek ponieważ skrypt tego kalkulatora nie liczy tego iż mogę łączyć
@masqu88: No dobrze, ale co stoi na przeszkodzie, żeby zastosować algorytm, który podałem wyżej: a) liczysz łączną długość tego co masz do wyprodukowania b) dzielisz przez długość 1 taśmy i tyle taśm bierzesz c) zaczynasz wycinać w dowolnej kolejności d) jak zostało zbyt mało z danej taśmy żeby wykroić następny element, to doklejasz resztkę do nowej taśmy i kroisz dalej
Czyli z tego co piszesz, chcesz ograniczyć ilość taśm -
@masqu88: Trochę po czasie, ale nie zawołałeś... A może tak: 1) wyliczasz, czy da się wyciąć z rolki jakąś kombinację długości, po której nie zostają ścinki, np. 2x750+10x350 - i niech część ludzi już zapierdziela - do pocięcia będzie ok 200 rolek (203, co da 2030rolek 350 i 406x750) - blisko 1/2 całej roboty - szybko i bez klejenia. 2) drugi zespół niech wycina same 750 (=6x750 + ścinka 500), a ścinki z każdych 9 rolek (9*500 = 4500) dają w ciemno komuś do sklejania i przekazują do cięcia w ciemno znów po 750. Mają 243 rolki przerobić w tym kierunku. (z tego otrzymają w sumie 1620x750) 3) wykańczanie produkcji: ktoś musi ściąć jeszcze 6x750 i 2x350, ale to powinno zejść na jednym, dwóch
@plemnik_w_piwie: rozwiazanie spoko, ale zalezy mi na szybkosci wyliczania stad ten programik z neta ktory rozwiazuje moj problem w 90% brakujące 10% to własnie brak opcji łączenia odpadów w całości.
@masqu88: hej, myślałem o ogólnym rozwiązaniu, ale nie bardzo miałem czas by przysiąść do konkretów... Za to mam jeszcze pytanie pomocnicze: ile różnych długości masz przy jednym projekcie? Jak tylko dwie, to problem się mocno upraszcza, jeśli więcej to nie gwarantuję, że będę umiał napisać arkusz znajdujący najlepsze rozwiązanie.
@plemnik_w_piwie: niestety nie tylko 2 długości. Czasem jest ich 3,5, 7 a nawet i 8. Ale zawsze jeden projekt to jeden "plan cięcia" tzn ze nie łącze ze sobą projektów
@masqu88: czołem, próbowałem wtedy coś posiedzieć przy tym, tylko jebitnie wielkie arkusze mi z tego wychodziły, ledwo komp dawał radę, a jeszcze gdzieniegdzie porobiłem błędy i tym bardziej się frustrowałem, więc temat jakoś przysechł. Mogę sobie odświeżyć "co tam - jak tam", ale czasu mam teraz jeszcze mniej niż rok temu... Spróbujemy coś dalej podziałać :]
Mam profil długośći 5m.
Mogę go docinać do wielokrotności 5cm.
Jak najprościej zrobić obliczenia gdzie załóżmy muszę wyciąć X elementów Y długości i wielokrotności tych elementów.
Np. Mam 20 profili 5m.
Z tego muszę wyciąć np. 40,55, 80, 25, itp długości.
Potrzebuję stworzyć excela czy cokolwiek innego gdzie będe deklarował ilość elementów które musze uzyskać i on mi przeliczy to by jak najmniej strat zrobić.
#excel #pytanie #komputery #programowanie #matematyka #kiciochpyta
@masqu88: przy takich danych co ma być wynikiem obliczeń?
(750*2032+350*2032)/5000taśm i ciąć. Można je nawet na początku skleić wszystkie razem i ciąć jak leci - jedyne co się traci to niepotrzebne klejenia, niektóre taśmy na pewno można pociąć "bez reszty".Musze z nich wyciąć 2032 odcinki po 750mm oraz 2032 po 350mm. Muszę zużyć jak najmniej pełnych rolek.
Tzn iż odpady które powstają mogę ze sobą połączyć by wyciąć kolejne odcinki 750mm oraz 350mm. Przy liczeniu ręcznym wychodzi mi 648rolek przy maksymalnym zużyciu ścinek. Przy kalkulatorze z neta wychodzi 660rolek ponieważ skrypt tego kalkulatora nie liczy tego iż mogę łączyć
a) liczysz łączną długość tego co masz do wyprodukowania
b) dzielisz przez długość 1 taśmy i tyle taśm bierzesz
c) zaczynasz wycinać w dowolnej kolejności
d) jak zostało zbyt mało z danej taśmy żeby wykroić następny element, to doklejasz resztkę do nowej taśmy i kroisz dalej
Czyli z tego co piszesz, chcesz ograniczyć ilość taśm -
A może tak:
1) wyliczasz, czy da się wyciąć z rolki jakąś kombinację długości, po której nie zostają ścinki, np. 2x750+10x350 - i niech część ludzi już zapierdziela - do pocięcia będzie ok 200 rolek (203, co da 2030rolek 350 i 406x750) - blisko 1/2 całej roboty - szybko i bez klejenia.
2) drugi zespół niech wycina same 750 (=6x750 + ścinka 500), a ścinki z każdych 9 rolek (9*500 = 4500) dają w ciemno komuś do sklejania i przekazują do cięcia w ciemno znów po 750. Mają 243 rolki przerobić w tym kierunku. (z tego otrzymają w sumie 1620x750)
3) wykańczanie produkcji: ktoś musi ściąć jeszcze 6x750 i 2x350, ale to powinno zejść na jednym, dwóch
I takiego własnie algorutmu potrzebuje użyć
Ale zawsze jeden projekt to jeden "plan cięcia" tzn ze nie łącze ze sobą projektów
Spróbujemy coś dalej podziałać :]