Wpis z mikrobloga

@rybak17: w wymowie?! :) w niemieckim kazde slowo czytasz tak jak widzisz, nie ma czegos takiego jak w angielskim, że tę samą literę w jednym slowie sie czyta tak, a w innym slowie inaczej :)
Nawet osoby, ktore dlugo się uczą angielskiego robia w sumie podstawowe byki, wymawiają "butcher" jak baczer (gdzie poprawnie czyta sie przez u), "challenge" jako czelendż (zamiast przez a). Albo "menu" jako "meni" (zamiast menju)

Jest sporo wyjatkow i pewne rzeczy trzeba po prostu wiedziec. Kto by sam wpadl na to, ze "table" w slowie "vegetables" czyta sie inaczej niz slowo "table"?

Z nazwami angielskich klubow to juz w ogole, jak nie jestes zaznajomiony to ich w zyciu dobrze nie przeczytasz, do niedawna jak leicester nie bylo znane to normą było
  • Odpowiedz
@Triplesix: Moglbys podac jakis przyklad? :) Co jest konkretnie trudne w niemieckiej gramatyce?
w angielskim masz czasy, ktorych u nas nie ma :) a te niemieckie sa podobne jak u nas, przeszly terazniejszy przyszly zaprzeszly, bez zadnych kombinacji jak w angielskim:)
Wiesz ja ucze sie angielskiego od dziecka i nieraz jeszcze mam problemy z czasami, a niemieckiego sie nauczylem w podobnym stopniu w 3 lata :) po 2 latach w gimnazjum to juz tak, ze moglem sie spokojnie dogadac i wymieniac maile z niemkami (nauczycielka nam dobrala pare i kazala utrzymywac korespondencje w ramach wymiany szkolnej)
Wiadomo jakbym byl rok dwa w niemczech to nauczylbym sie jeszcze szybciej i lepiej:)

@RobieInteres: ale to w kazdym jezyku musisz sie uczyc slowek :P a wlasnie niemieckie slowka sa zwykle zbitkami, chodzi mi o to, ze jak znasz dwa slowa, to nie znając trzeciego mozesz je bardzo latwo wymyslic na
  • Odpowiedz
@stefan_banach: Przecież nie zaprzeczam. Uczyłem się jednak w szkole hiszpańskiego, francuskiego i niemieckiego i mam subiektywnie wypracowaną opinię. Słówka francuskie i hiszpańskie bardzo łatwo można było się nauczyć ze względu na duże podobieństwa do łaciny, a ta łączy się z polskim i angielskim. Ich brzmienie jest bardziej "naturalne" moim zdaniem. Z kolei w niemieckim są dziwne wyrazy, które nie chcą kojarzyć się z niczym i brzmią nienaturalnie.
  • Odpowiedz