Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Piszę anonimowo bo nie chcę aby ktokolwiek wiedział z czego korzystam i z jakim efektem.

Od jakiegoś czasu jestem #tfwnobf. Oczywiście zaczęłam używać #tinder #badoo. Z badoo szybko zrezygnowałam bo tam to jest jakaś porażka. Z tinder miałam już kilka spotkań. I stąd moje przemyślenia i mini poradnik dla #tfwnogf.

1. Oczywiście nie bądź brzydki.
2. Jeżeli masz na imię Janusz, Mietek, Andrzej, Stefan, Zbigniew to może na początek nie podawaj swojego imienia - serio to jest płytkie ale odstrasza. Takich rzeczy lepiej dowiedzieć się w późniejszym czasie
3. Jeżeli nie masz żadnego opisu, same zdjęcia, to znaczy, że prócz ładnej buźki nie masz nic do zaoferowania. (żeby chociaż ładna buźka była...)
4. Jeżeli wstawiasz zdjęcia swojego "kaloryfera", "bicka" bądź innej części ciała którą chcesz się pochwalić - nie zdziw się, że każda, z która gadasz jest płytka i pusta - jaka normalna laska poleci na takie coś? Szczerze mówiąc, 90% takich kolesi przewijam w "lewo". Jeżeli, tylko to możesz zaoferować to trochę kiepsko. No i w dodatku, to jakie masz zajebiste ciało wolę dowiedzieć się w łóżku a nie na zdjęciach - wydaje mi się, że to chyba logiczne. Tak samo Ty nie chciałbyś aby laska świeciła tyłkiem na każdym zdjęciu, czyż nie?
5. Jak można zakładać profile całkowicie bez zdjęć? Ktokolwiek takie profile przewija w "prawo"?
6. Dobry opis może przyćmić niedoskonałości twarzy. To co uważamy za fajne to chyba kwestia każdej dziewczyny z osobna.
7. Wracając do zdjęc, dodaj minimum dwa, po jednym ciężko stwierdzić czy masz to coś.
8. WOW dodałes 3 zdjęcia z czego dwa w okularach przeciwsłonecznych - albo masz zeza, albo coś nie tak z oczami. Rozumiem, że fajnie wyglądasz w okularach - ja też - zakrywają połowę twarzy w tym to co najważniejsze - oczy.
9. Jeżeli masz jakąś ciekawą pasję dodaj z tym JEDNO zdjęcie. Jak chcę popatrzeć jak grasz w coś nie potrzebuje do tego 6 zdjęć - daj jedno, na reszcie pokaż siebie.
10. Jesteś gruby? Schudnij.
11. Pomyśl o soczewkach, kolesie w denkach często źle wychodzą na zdjęciach.
12. Dodaj zdjęcie w garniturze i krawacie/muszce. Jak facet potrafi sie ubrać ma kolejny duży plus.
13. Jeżeli podajesz swój wzrost to ok, ale nie muszę znać Twojej wagi i długości twojego penisa.
14. Jeżeli już Cię z kimś "sparowało" to zagadaj. Kobiety rzadko zagadują. Napisz coś zabawnego. Osobiście odpisuje na każde hej, co tam... ale od razu masz kilka punktów mniej na starcie.
15. Nie proponuj spotkania po trzech linijkach bo "nie lubisz pisać". Nie powiem nawet mi się tak zdarzyło spotkać ale o tym za chwilę. Jeżeli proponujesz tak szybko spotkanie to w głowie załącza mi się lampka "chodzi mu tylko o seks".
16. Bądź ciekawy, spytaj ją o zainteresowania, dopytuj. Kobiety to atencujszki (nic bardziej nie łechta niż pytania o moje pasje).
17. Jeżeli dziewczyna chce się przenieść na facebooka - nie oponuj - chyba, że masz do ukrycia dziewczynę więc coś tu nie halo. Każdy, który odmawia to wiadomo, że coś jest nie tak.
18. Nawet jeżeli słabo piszesz po angielsku nie ogarniczaj się. Pisz też z zagranicznymi laskami, często nie mają znajomych w mieście i z chęcią skoczą z Tobą na kawę :-)
19. Na pierwsze spotkanie bardzo mile widziany jest spacer.
20. Przyjdź ubrany na luzie. Nie przeginaj w żadną stronę - ani marynarka ani dres.
21. Spotkajcie się we dwoje, nic nie deprymuje jak znajomi obok.
22. Bądź spontaniczny. Dziewczyna pisze, że się nudzi, powiedz coś zabawnego, że możesz ją zabrać na pieszą wycieczkę do Wólki Małej i wyciągnij ją na normalny spacer. Nie naciskaj z godziną i miejscem. Spytaj ją o zdanie, jeżeli mówi, że nie wie, podaj miejsce i czas ale upewnij się, że jej pasuje.
23. Nie całuj na powitanie!!! Zwykły uścisk dłoni wystarczy. Na pożegnanie najlepiej przytulić.

Więcej grzechów w tym momencie nie pamiętam.

Co do moich spotkań.

Pierwsze, na które się odważyłam było totalnie spontaniczne. Pisałam z kolesiem 3 dni, mimo iż z wyglądu mocne 6/10 (nie celuje w niżej niz 7,5) chyba że cos mnie urzeknie. Nagle w sobotę pyta się mnie co robię - mówię, że oglądam serial, na co on że ładna pogoda i idziemy na spacer (konkrety). Zgodziłam się. Przeszliśmy ponad 10km. Gadaliśmy cały czas. Do tej pory mam z nim kontakt i może nawet coś z tego będzie.

Drugie, koleś zaproponował, żebyśmy obejrzeli film. Ok. Mieszkam sama wpadaj. Brzmi jak zaproszenie na seks? No właśnie dla kobiety nie zawsze. Koleś od początku filmu próbował sie do mnie dobierać. Jakoś wytrzymałam półtorej godziny i grzecznie wygoniłam go z mieszkania.

Trzecie, byłam na urlopie blisko granicy. Koleś spytał się co u mnie (jako początek rozmowy). Odpowiedziałam, że źle bo jestem chora. Powiedział, że się mną zaopiekuje. Po kilku zdaniach podałam orientacyjną lokalizację miejsca w którym przebywam oraz to że uwielbiam słodycze. Po dwóch godzinach przyjechał z wielką czekoladą i uśmiechem na twarzy. (koleś takie 8,5) Byłam oczarowana, niestety mój stres trochę wypaczył zdolność wysławiania się w innym języku, jednakże spędziłam przemiły wieczór. Coś tam piszemy, ale chyba nie w pełni jestem w jego typie (czego się spodziewał bo lasce która siedzi chora w domu bez makijażu).

Nie wiem, może spotkań będzie kiedyś więcej. Jeżeli tak to z chęcią o nich napisze. Mam nadzieję jednak, że z "pierwszym" mi wyjdzie. Trzymajcie kciuki Mireczki!

#podrywajzwykopem


Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
  • 65
  • Odpowiedz
Zgadzam się z większością punktów. Mnie najbardziej zniechęcały dwie rzeczy: proponowanie spotkania po 15 minutach rozmowy, bo on "nie chce tracić czasu na głupie pisanie" - nie chcesz tracić czasu na pisanie, to co robisz na portalu, na którym podstawą jest czat? Idź do klubu i tam podrywaj dziewczyny w takim razie. Skąd mam wiedzieć, czy dogadamy się, czy mamy jakiekolwiek wspólne hobby, tematy, po strzępku rozmowy? Weź też pod uwagę, że
  • Odpowiedz
OP: @doublechin: @Laaq: a szkoda, może jednak spróbujcie przeczytać? Nie i nie jest to zarzutka. Wydaje mi się, że wy też kiedy widzicie dziewczyne i nie wiedziecie i wziac ja w prawo czy w lewo patrzycie na imię i wiek a tam powiedzmy Mieczysława, 22 nie wpłynęło by to na waszą ocenę?

@piotre-gie: no jakoś to imię mnie odrzuca. Ba nawet z jednym byłam o zgrozo 5 lat. Przez pierwszy rok nie mówiłam mu po imieniu. Do końca związku nie mogłam się przyzwyczaić do jego imienia.
@MyroN95: staram sie pierwsza wyciągnąć rękę. Ale pożegnianie jest zawsze krępujące. Ale przytulenie nie jest niczym złym. Głupio mi wyjść z inicjatywą... Ciekawe czy wiele kobiet tak ma.
@karambolo: dziękuję :)
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania po imieniu? Naprawdę? Ja mam brzydką mordę i co? Od razu mnie dyskwalifikuję? Na tinderze pewnie tak, ale nie mam pojęcia jak dokładnie tam to działa bo miałem tam konto bardzo krótko.
  • Odpowiedz
@Sh1eldeR: Twoje uwagi są logiczne same w sobie, ale przez brak osadzenia w określonym kontekście nie przystają do tinderowej rzeczywistości. Selfie 6paka przed lustrem to bardzo silny sygnał, który niesie określoną treść, o której wiedzą obie strony - wrzucający i oceniający. Nieważne jest jak jest w rzeczywistości, w sensie, że oceniająca zdjęcie kobieta zdaje sobie sprawę, że fit wygląd nie warunkuje mizerii umysłowej - utarty jest schemat - fotka muskulatury
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Dobra, doczytałam sobie wszystko na spokojnie po robocie. Zgadzam się z większością punktów. Ale pkt.2 jest z dupy, nie powinnać go dawać tak wysoko, widzisz, że zniechęcił wielu do zapoznania się z dalszą częścią, gdzie jest sporo słusznych uwag :) 11 i 12 - są mocno subiektywne. 22. - ogarnięty człowiek w ogóle nie powinien się przyznawać, ze się nudzi, a co dopiero obcym ludziom ;) W wolnej chwili
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ale to tinder... więc wiadomo, że taka propozycje raczej odbiera się jednoznacznie, nie mówie, że to dobre czy złe, ale po prostu taki urok tej apki.
A nie znajoma, która mnie zaprasza na film. Idą tym torem to jakby kumpel napisał wpadnij ma mecz i piwko to miałbym pomyśleć, że chce mnie upić i wyruchać tak?
  • Odpowiedz
OP: @Darka89: no może trochę subiektywne ( ͡° ͜ʖ ͡°) a pkt 22. tak jak pisałam wyżej, nudzę się nie znaczy, że nic nie robię, znaczy, że z chęcią porobiłabym coś innego.

Jestem troche naiwna i zarazem szalona, wiem, że to złe. Ale zawsze kiedy idę z kimś kogo nie znam informuję np. przyjaciela z kim sie widzę, podaję gdzie jestem, jak się chłopak nazywa, numer telefonu itp. i umawiamy się, że piszę co jakiś czas.

@Laaq: nie dyskwalifikuje, właśnie po to jest ten wpis, czasami przesuwam w
  • Odpowiedz