Wpis z mikrobloga

Popularne modele stacji #hotair występują czasem w dwóch wersjach:
- z wiatraczkiem wbudowanym w kolbę, np.: http://allegro.pl/stacja-lutownicza-hotair-wep-850bd-led-wentylator-i6100246739.html
- z wiatraczkiem wbudowanym w stację, np.: http://allegro.pl/stacja-lutownicza-hotair-wep-850ad-led-kompresor-i6100228347.html

Pewnie lżejsza jest ta końcówka, która nie ma wentylatorka. Z drugiej strony wtedy kolba musi mieć doprowadzony nadmuch grubym, niezbyt elastycznym przewodem (widać na fotkach w drugim linku), co pewnie utrudnia manewrowanie przy układzie.

Co lepsze? Macie porównanie?

#lutowanie #elektronika
  • 9
  • Odpowiedz
@wonsz_smieszek: W rączce jest lepsza, bo bardziej niezawodna konstrukcja. Tam jest tylko zwyczajny wentylator BLDC jak w pececie i wcale nie jest ciężki (przynajmniej w klonach 858). Z drugiej strony masz wielgachną, skomplikowaną pompę wbudowaną w stację, gdzie części są drogie lub nie do zdobycia i musisz wymieniać całą.
  • Odpowiedz
@wonsz_smieszek: jest milion układów i milion dysz. Ale w większości przypadków poradzisz sobie używając standardowych w paru rozmiarach, więc na początek to dziabnij sobie jakiś zestawik od cienkich do grubych a jak Ci przyjdzie się bawić większą ilość razy z jakimś konkretnym układem to sobie weź coś bardziej dopasowanego.
  • Odpowiedz
@czubaba: spodziewam się, że będę raczej lutował typowe scalaki, el. bierne smd i gniazda, i że oblecę to zwykłymi okrągłymi dyszami, ale z braku doświadczenia chciałem się dopytać czy te dysze 7 i 9 mm są ok, czy np. bezsensownie za duże, bo z reguły się używa mniejszych :)

Do tej pory wszystko robiłem grotówką, ale nieraz szybciej byłoby hotem :)
  • Odpowiedz