Aktywne Wpisy
Piospi +361
Jak ja mam dosyć tych sk*******w w tych głośnych samochodach, które co chwila w okolicy ryczą tymi swoimi wydechami. Nie da się siedzieć przy otwartym oknie.
Jestem petrolheadem i lubię dźwięk silników samochodów, ale mam nadzieję, że w przyszłości będą radary mierzące głośność samochodów bananowych oskarków i będą się sypały solidne mandaty. Swoją drogą trzymam kciuki, żeby UE coś z tym zrobiła nakazując producentom samochodów i motorów montaż cichych wydechów.
#warszawa
Jestem petrolheadem i lubię dźwięk silników samochodów, ale mam nadzieję, że w przyszłości będą radary mierzące głośność samochodów bananowych oskarków i będą się sypały solidne mandaty. Swoją drogą trzymam kciuki, żeby UE coś z tym zrobiła nakazując producentom samochodów i motorów montaż cichych wydechów.
#warszawa
Kantar +899
Ten tekst “to nie nasza wojna” jest tak głupi.
Tak, technicznie nie my walczymy, ale ze wszystkich wydarzeń z ostatnich dekad to wynik tej wojny będzie miał największy wpływ na przyszłość Polski.
#!$%@? to tak jakby fala powodziowa z innego kraju zmierzała do Polski i zamiast pomóc sąsiadom ja u siebie zatrzymać to debile krzyczeliby “to nie nasza powódź” xD
Jeśli rosjanie wygrają i staną pod granicami od strony Ukrainy i to jeszcze z milionami Ukraińców pod swoją kontrolą to mamy #!$%@? i to bez bezpośredniego ataku.
Tak, technicznie nie my walczymy, ale ze wszystkich wydarzeń z ostatnich dekad to wynik tej wojny będzie miał największy wpływ na przyszłość Polski.
#!$%@? to tak jakby fala powodziowa z innego kraju zmierzała do Polski i zamiast pomóc sąsiadom ja u siebie zatrzymać to debile krzyczeliby “to nie nasza powódź” xD
Jeśli rosjanie wygrają i staną pod granicami od strony Ukrainy i to jeszcze z milionami Ukraińców pod swoją kontrolą to mamy #!$%@? i to bez bezpośredniego ataku.
Ograłem jakieś 2-3 godzinki Deusa, zatem nadszedł czas na małe wrażenia :)
Ogólnie - warto. Kasa nie wydana w błoto (które trochę zachlapało hajs wydany na No Man's Sky), gra jest co najmniej dobra. Misja tutorialowa (aczkolwiek wszelkie samouczki opcjonalne) powoli wprowadza nas w świat gry i pokazuje, jak ludzie patrzą teraz na augumentowanych osobników. Ale z drugiej strony... jak patrzeć na nich tak samo jak kiedyś, skoro dwa lata temu wpadli w morderczy szał?
Nie graliście w jedynkę? Nic nie szkodzi - dwunastominutowy filmik może pomóc Wam się zaaklimatyzować. Do tego cztery różne ustawienia sterowania, zatem każdy powinien znaleźć swoją niszę. Dubaj to tylko wstęp, a prawdziwy Deus zaczyna się w Pradze. Pradze, która strasznie przypomina klimatem Half-Life'a 2, tyle że zamiast żołnierzy Kombinatu mamy tu trochę mniej złowrogą policję. Segregacja na każdym kroku przypomina nam, że zmodyfikowani ludzie nie są tu mile widziani, a korporacja Santeu kusi augów wizją miasta Rabi'ah - budowanego przez zaugumentowanych, dla zaugumentowanych.
Moje pierwsze kroki to włamywanie się do każdego mieszkania mojej kamienicy, jeśli tylko mogłem zacząć hacking (który przypomina ten z poprzedniej części). Potem jednak odpuściłem, bo zacząłem napotykać się na jakieś nieznane mi elementy fabularne i zająłem się eksploracją dzielnicy. Jest brudno, obskurnie, dilerzy narkotyków ostro ciągną hajs, policja prosi o dziesiątki papierów, a szarzy ludzie próbują jakoś przeżyć w takim bagnie. Nie zdziwi Was zatem fakt, że mój Jensen jest cynicznym skurczybykiem, który widzi świat głównie w szarym kolorze.
Jeśli na naszej drodze napotkamy zaporę - czas się rozejrzeć. Przeważnie możemy wdrapać się na parapety i wbić do mieszkania balkonem albo skorzystać z ciągnących się w ścianach przewodów wentylacyjnych. Jeśli kręci Was hacking - proszę bardzo. Jeśli macie tylko filtrujące płuca - gaz nie zrobi na Was żadnego wrażenia. Najlepsze jest to, że nawet pomimo brakujących ulepszeń (ciężko o wszystko już na początku gry), to twórcy zawsze przewidzieli jakąś opcję B. Albo i C.
Skorzystałem z metra i zmieniłem dzielnicę. Czas na dalszą eksplorację i pociągnięcie questów - głównych, jak i pobocznych. Wydaje mi się, że Deus ponownie wciągnie mnie na długie godziny, tak jak to zrobił dawno, dawno temu ;)
Aha, i jeszcze jedno - pomimo wybierania jednego słowa w dialogach (coś znanego z Fallouta 4 czy Mass Effectów), to i tak gra pokazuje mi całą wypowiedź bohatera. Teraz dokładnie wiem, co za moment padnie z ust Jensena ;)
- jest opcja pl napisy + eng audio?
- zrobili coś z tymi bossami zrytymi z poprzedniej części czy dalej się upierają przy tym?
bossowie w HR byli zryci, bo robiła ich zewnętrzna firma (pojedynki, znaczy się) - jeszcze nie walczyłem z bossem i wydaje mi się, że jeszcze daleko mam do tego
tak pamiętam, że to był efekt wsparcia przez jakieś zewntrzne studio, ale jednak wina spada na tych co dopuścili ten syf, który popsuł cały klimat gry. Mam nadzieję, że tym razem jest lepiej a przeglądałem recki i nie widziałem nigdzie o tym info stąd moje pytanie ;)
Daj znać jak się już jakiś boss przewinie.