Wpis z mikrobloga

Stracony potencjał, czyli tzw. Kolej Nadzalewowa (Linia kolejowa nr 254), po niemiecku Haffuferbahn – HUB. Co prawda swego czasu linia cieszyła się dużym powodzeniem i popularnością, ale PKP chciało inaczej i teraz nie jeździ już tam żaden pociąg, tory są rozkradane i pozarastane. Jako, że jestem z #elblag to tym bardziej mam ból dupy o to, że ta piękna trasa, którą jeździłem nie raz za dzieciaka, skończyła tak, a nie inaczej.

W zamyśle niemieckich twórców, miał być to odcinek kolejowy łączący Elbląg (Elbing) z Królewcem (Königsberg), czyli dwa znaczące tego czasu miasta pruskie. W latach 1897–1899 powstał odcinek między Elblągiem a Braniewem (Braunsberg), gdzie podróżni mogli przesiadać się w dalszą podróż do Królewca. Podróżnych było sporo, jak również przewożonych towarów. Kursował też tam pociąg cesarza Niemiec Wilhelma II, który miał swoją rezydencję w Kadynach (Cadinen), a z przystani w Tolkmicku (Tolkemit) wypływał pasażerski statek do popularnego kurortu w Krynicy Morskiej (Kahlberg).

Po II wojnie światowej, tłumy ludzi jeździły tą trasą, zarówno do pracy do Elbląga z leżących nieopodal miejscowości, jak również do kąpielisk położonych nad Zalewem Wiślanym. Co w tej trasie najpiękniejsze, to że wiodła często kilka metrów od brzegu zalewu, po drugiej stronie mając urwiska Wysoczyzny Elbląskiej, mijała malownicze cegielnie oraz małe, rybackie przystanie.

Niestety po 1989 roku zaczęła maleć liczba turystów, głównie z powodu dojazów samochodem do kąpielisk czy do samego Braniewa, więc ruch stopniowo ograniczano, a od zeszłego roku zawieszono całkowicie.

#kolej #polskajestpiekna #historia
Fevx - Stracony potencjał, czyli tzw. Kolej Nadzalewowa (Linia kolejowa nr 254), po n...

źródło: comment_Xtl7BD0hQfXEtiRHLKLK4JYyPuRYN9gZ.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
@Fevx: Problem z polską koleją polega na tym, że po 89, a w szczególności po przystąpieniu do Unii Europejskiej, kładziono nacisk na budowę i remont dróg. Dzięki temu obecnie mamy trochę autostrad i ekspresówek i w dobrym stanie drogi krajowe i wojewódzkie. Kiedy rozwijano drogi, to urzędnicy zapomnieli o równoczesnym rozwijaniu transportu kolejowego i przez to zdarzały się przypadki, gdzie pieniądze przeznaczone na modernizacje kolei były zabierane na rzecz budowy autostrad.
  • Odpowiedz
@Fevx: Jest szansa, że w przyszłym roku uruchomią te drezyny na tej linii. A to chyba nie pkp tylko plk zawiniło że nie inwestowali w tą linie. Nawet arriva się wycofała z kursów nią bo była w masakrycznym stanie...
  • Odpowiedz
@Fevx: też mnie to smuci ale co się dziwić jak ludzie przestali dojeżdżać pociągiem a zaczęli samochodami i autobusami. Moja mama miala sklep w Tolkmicku i pod koniec ludzi w pociągach było naprawdę mało.
  • Odpowiedz
@Fevx:

ale PKP chciało inaczej i teraz nie jeździ już tam żaden pociąg

Raczej panstwo polskie, poprzez niewystarczajace ginansowanie kolei, zwlaszcza w latach 1999-2006.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@nie_swiruj: jeszcze 2 lata temu arriva wypuszczała w niedziele pociąg do Fromborka, to od razu skorzystałem z okazji. Teraz tylko czekamy na te drezyny, ale jak będzie, nie wiadomo.

@seta1991: drezyny już stoją, miejmy nadzieje, że uruchomią, no ale tory stan opłakany. Rok temu między ŚwiętymKamieniem a Tolkmickiem były takie krzaczory, że i drezyna by nie poradziła ;]
  • Odpowiedz