Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Chyba mam nawrót #depresja. Rzadko wychodzę z pokoju, robię to tylko, kiedy naprawdę muszę. Kontakty z ludźmi ograniczone do minimum, włącznie z nieodpisywaniem znajomym na fb. Nie cieszy mnie nic, nie widzę sensu, żeby rano wstać, żeby wyjść z łóżka. Chodzę spać nad ranem, budzę się popołudniu, żeby dni mijały mi szybciej. Ostatnie miesiące studiów spędzone w domu, co wyraźnie widać po osiągnięciach na uczelni i ocenach w indeksie. Zajęcia były przesiedziane w milczeniu albo nadrabiając nieprzespane noce. Nie było ochoty. żeby rozmawiać z ludźmi, bo co miałoby się powiedzieć? O czym rozmawiać? Swoją drogą, włącza mi się blokada na kontaktowanie z otoczeniem, co mnie martwi, bo nawet telefony od matki nie są przeze mnie odbierane, a nawet jeśli, zostaje spławiona po kilku minutach "rozmowy" mówiąc jej "nie mam czasu". A tak naprawdę leżę patrząc w sufit.
Nie mam hobby, pasji, zainteresowań, talentów, dlatego "zajmij się czymś" albo "wyjdź do ludzi" tutaj nie pomoże. Wkrótce wybiorę się ponownie do psychologa, choć nie wiem, czy chcę poprawy... Musiałam z siebie gdzieś to wyrzucić, a lepiej anonimowo niż komuś z bliskiego otoczenia.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 10