Wpis z mikrobloga

Co za dzień. Udało mi się obudzić bez bólu zatok, poszłam biegać po miesiącu przerwy i pobiłam zyciowke, piłam dobrą herbatkę słuchając burzy i deszczu, właśnie wracam z jazd i nic nie o-------m, chyba będę kierowcą. A wydawało mi się to tak samo niemożliwe jak bieganie więcej niż 100m.
Małe rzeczy a tak cieszą ()

  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kat__Rzeznikow: spoko tylko nie polecam sie napalac. Ja jezdzilem super, instruktor chwalil, a zdalem za 5. Kazdy egzamin 140, czekanie na kolejne proby w stresie, ogolnie najwiekszy stres w moim zyciu. Czulem sie jak szmata jak 4 raz przez glupie bledy nie zdalem. Obys zdal za 1 i nie musial tego przezywac
  • Odpowiedz