Wpis z mikrobloga

  • 0
@ZaczarowanyCzarodziej
@Antyprykator
Też byłem w złotych piaskach i w sumie poza jarmarkiem pokroju mielna, cen x2, x3 tego co w Warnie, kibelka za 2 lewa i prywatnych plaż (dla plebsu jest pas ok 3m od wody) nic ciekawego tam nie ma. W sumie najciekawszym punktem wakacji była wycieczka do Warny a tak to plaża->chlać->spać->powtórz bo nic ciekawego tam do roboty nie ma. 2 na 10 nie polecam, już lepiej mieć kwaterę w
  • Odpowiedz