Wpis z mikrobloga

@blekitny_orzel: Po części jest bo uogólnia. Gdybym powiedział "lewacka definicja rasizmu" zdyskryminowałbym sam siebie ponieważ sam jestem lewakiem, ale tylko gospodarczo.

Brakuje po prostu nazwy dla ludzi którzy nadużywają pojęcia dyskryminacji dla własnych nieczystych celów.

EDIT: Jednak jest, to "hipokryci" :)