Wpis z mikrobloga

W sobotni poranek próbowaliśmy wstawić lodówkę do barki (w zasadzie - to nie barka, a "dworzec" wodny).
A na statku, jak to na statku, futryny wąskie, przejścia ciasne, po godzinie analizowania możliwości wniosek był jeden: jedyna droga wiedzie przez burtę.

Na zdjęciu ostatni moment, kiedy mieliśmy wolne ręce. Przez kolejne 2h w 4 osoby wciągaliśmy lodówkę (blisko 225kg), a ja oczyma wyobraźni widziałem jak lodówka z gracją topi się w Wiśle. W międzyczasie - złamaliśmy 2 deski, kolega został trafiony odłamkiem i polała się krew, pękł jeden pas trasportowy (na szczęście zawczasu zawiązaliśmy linę asekuracyjną), zatarliśmy bloczek (nie wiem jak, nie pytajcie).
Udało się (dowód w komentarzu)

A ja głupi myślałem, że w browarze będę zajmował się tylko robieniem i piciem piwa...
#przygodyperuna #browarhipster #browarhipster #wnoszenielodowki #nieumiemtagowac #perun
Pobierz BrowarPERUN - W sobotni poranek próbowaliśmy wstawić lodówkę do barki (w zasadzie - t...
źródło: comment_jsk88EaFM3lLM3IAHj3yn0mTXN19mwsh.jpg
  • 1