Wpis z mikrobloga

Kolejny w ostatnich tygodniach roboczy dzień siedzę w domu. Niby pracuję na umowę, na pełny etat 40h tygodniowo, a coś dużo mnie w domu. W poprzedniej firmie z nadgodzinami bywało i po 180h na miesiąc. W tej ostatnio 130. Zaraz koniec sezonu, jak nic nie zarobię na zimę. Zresztą umowę mam to 9lipca i nie wiem czy przedłużą, ani czy ja będę chciał przedłużać.
Niby jest dobre wytłumaczenie przestoju, bo ciężarówka na warsztacie. Przy okazji odkryli kolejne połamane pióro w resorze. Czyli znowu czeka mnie przeprawa z kluczami na 2metrowej przedłużce i wyciąganiem spod ciężąrówki elementów o wadze i gabarytach motocykla. Pomimo, że od początku podkreślałem, że szukam pracy na kierowcę, a mechanikiem nie jestem i się na tym nie znam. A to są za drogie zabawki by się na nich uczyć. #pracbaza #gorzkiezale #kierowcy #ciezarowki
  • 6
@olektrolek: ta, kiedyś. może. :)
PS Wolny dzień, to chciałem jechać do ojca na działkę (no ok, domek po pradziadkach na wiosce) coś porobić. Ojciec rencista (rozwalony fotelem kierowcy kręgosłup - temu jestem przewrażliwiony na punkcie stanu fotela kierowcy w ciężarówce), to i koszenie, rąbanie opału, sprzątanie podwórka, warsztatu, drobne prace przy drzewkach, ogródek, ulicę ogarnąć. Słowem roboty nie zabraknie do śmierci. No to nie mam czym pojechać, bo w osobówce
a ten nie przewieziony towar to jak sobie radzi.?


@szaremyszki: Na budowach, bo o tej branży cały czas mówię, zimą jest zastój, więc nie ma towaru do wożenia. Normą stało się, że kierowcy w firemkach dostają umowy na czas określony - od wiosny do jesieni. A potem rób co chcesz. Ale tak jak wspomniałem to nie mój problem, bo ja umowę mam do 9lipca, czyli do terminu planowanego skończenia wykopów pod