Wpis z mikrobloga

#pcmasterrace #consolepeasants #wiedzmin3
Jestem PCciarzem i gardzę konsolami. Osobiście nie mam nic do konsolowców, ale uważam że we wszelkich dyskusjach o grach komputerowych i tym że branża konsol je niszczy nie powinni zabierać głosu bo nie mają żadnego sensownego argumentu na swoją obronę. Większość #pcmasterrace hejtuje konsole za stopowanie rozwoju grafiki w grach. Mnie szczerze to nie obchodzi - grafika ma być klimatyczna i schludna. Mnie to wystarcza.
#!$%@? mnie jednak fakt - i jest to fakt - że wiele dobrych serii gier zostało #!$%@? po to by dostosować mechanikę rozgrywki do konsolowców, co całkowicie te serie zniszczyło.

Weźmy serię Dragon Age. Pierwsza część była super. Gra typowo robiona pod komputer.
Do dziś pamiętam jak powtarzałem niektóre walki z bossami po x razy zmieniając taktykę i ustawienie postaci w drużynie.
Ile się #!$%@?łem i wściekałem - ale jaka była satysfakcja jak udało Ci się wygrać walkę bez utraty któregoś z członków drużyny.
W grze był system który umożliwiał praktycznie zaprogramowanie każdej postaci dzięki czemu drużyna walczyła sprawniej i efektywniej.

Potem przyszło DG III inkwizycja i wielkie rozczarowanie. To co zrobili w tej grze z systemem walki woła o pomstę do nieba. I nikt mi nie powie że ten arcadowy systemu walk nie został wprowadzony po to żeby gracze konsolowi poczuli się w grze lepiej. Jeżeli idzie o sterowanie to nie wiem kto w tej grze jest w stanie ogarnąć je na komputerze na 100% w sytuacji kiedy myszką wybierasz cele i obracasz kamerę, WSAD sterujesz postacią, a klawisze od 1 do 9 musisz #!$%@?ć z bardzo dużą częstotliwością - trzeba chyba mieć 3 ręce. Oczywiśćie mogliby zaimplementować sterowanie samą myszką tak jak w pierwszej części, ale wtedy konsolowcy wcale by nie pograli, więc #!$%@? kamerę na stałe do pleców postaci. Zero taktyki. Czasem miałem wrażenie że gram w jakiegoś słabego klona gry God of War. Widok taktyczny który miał symulować w grze widok izometryczny rodem z komputerowych RPGów to jest #!$%@?... jakieś nieporozumienie.

Zresztą naszemu Wiedźminkowi też się dostało. Ta gra powinna mieć zaimplementowany system szybkiego wyboru gdzie pod klawisze od 1 do 9 można by sobie przypisać mikstury, petardy i żarełko - zwłaszcza że rodzajów tego wszystkiego jest w pip. To zamiast tego dostaliśmy jakiś #!$%@? system kołowy rodem z pada gdzie mamy DWA sloty do przypisania mikstur których w jednej walce możemy potrzebować 4 różne rodzaje - i musisz skakać po ekwipunku w trakcie walki co niszczy imersje. Ktoś powie że to szczegóły. I ma rację... ale jak nazbierasz kilka, kilkanaście takich drobnostek w jednej grze - potrafi wkurzyć.

  • 21
Różnica nie wydaje się kolosalna, wręcz minimalna. Inna sprawa ile zarobku z tego więcej, gdy gry na konsole kosztują 50-100% więcej.


@Python: Czy to ważne, czy 50% spośród wszystkich konsolowych egzemplarzy sprzedało się na PS4, a 50% na XBox'a? Jak dla mnie jest to sprawa drugorzędna, bardziej chodzi o sam fakt - sprzedaż na konsole była zdecydowanie wyższa, stąd - być może - Wiesiek zalatuje troszeczkę konsolowym portem. A głównie o