Wpis z mikrobloga

@Mortal84: Na zewnątrz łapie GPS ok. 10 minut, albo czasami i lepiej, a jak wcześniej rozpoczniesz trening bez sygnału, to zapisze Ci go z datą z 2009 roku, bo nie można ręcznie ustawić daty i godziny w ustawieniach, tylko pobiera te dane w momencie znalezienia sygnału z satelity. Nie będę już wspominać o przesuniętym o godzinę czasie przy każdym treningu, więc można zapomnieć o flyby na Stravie. Później siedź, poprawiaj to
@Bartek404: jak nie gubi śladu na leśnych podjazdach przy pochmurnym niebie lub łukach drogi to i tak lepiej niż edge 520 (,) gubienie pierwszego fixa już nawet pomijam i czekam cierpliwie jak złapie za drugim razem.
@Mortal84: całkiem możliwe, że będę miał na pokładzie jakiś polar niedługo więc będę miał porównanie. Poza tym ponoć mój przypadek 520 (drugi egz. już!) jest mocno odosobniony więc dam mu jeszcze jedną szansę na trzeci egzemplarz.