Wpis z mikrobloga

Chociaż nie jestem nowy w internetach nigdy nie zrozumiem dlaczego dla tak wielu ludzi Net staje się swego rodzaju fetyszem.

Weźmy na ten przykład użytkownika @Gruszka1992 który systematycznie buduje swoją atencję. Zaczął od pisania Capsem a skończył na marnych prowokacjach nt. patriotycznej odzieży.

Nie byłem nigdy na żadnym #wykopparty bo czytając niektóre komentarze na wykopie bałbym się spotkać tych ludzi w realu, ale widziałem zdjęcia użytkownika Gruszka1992.

Ok jest otyły i niezbyt przystojny.

Czy na podstawie jego działalności na wykopie można wnioskować, że zastępuje sobie brak atencji ze strony #rozowepaski takim zachowaniem?

Uważam, że tak. Niektórzy ludzie potrzebują być w centrum uwagi - są osoby które robią to sposobami które cieszą się powszechnym uznaniem np. sportowcy, aktorzy, piosenkarze, ludzie nauki, kultury i sztuki itd.

Inni nie mają tego typu predyspozycji i talentów, więc co im pozostaje? Internet właśnie w którym mogą leczyć swoje kompleksy i frustracje. Stąd ten cały hejt i plucie jadem.

Ale ok Gruszka nie pluje jadem - wręcz przeciwnie, raczej jest po "jasnej stronie mocy".
Nie zmienia to faktu, że łaknie atencji i dalej będzie przekraczał granice żenady tylko po to aby ludzie komentowali jego wpisy.

Moje rada jest taka - nie komentujcie wpisów Gruszki a podwinie ogon. Ktoś kiedyś powiedział takie zdanie: "nieważne co o tobie mówią byle by mówili".

#gruszkacontent #gruszkabagietstory
  • 5