Wpis z mikrobloga

Minął drugi tydzień trzeźwości. Jest coraz lepiej, chociaż do powrotu pełnej kondycji i bardzo dobrego stanu organizmu trochę brakuje. Dużo szybciej się męcze i gorzej się regeneruje, ale staram się to nadrobić.
Szczerze mówiąc, drugi tydzień gorzej było wytrzymać niż pierwszy. Częściej byłem w towarzystwie kogoś kto pił przy mnie lub/i proponował mi alkohol. Cieszę się, że nic nie wypiłem, mimo że kupiłem 7 piw z czego 6 rozdałem. Dobrze idzie. Palenie narazie zostaje. Nie czuje się jeszcze na siłach żeby to rzucić. Brawo ja ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dziękuje kilku ludziom tu z mirko za parę pomocnych słów.
Pozdrawiam, Dork

#dorknadetoksie
  • 12
@Dork: spróbuję!
Tak ostatnio doszedłem do wniosku, że alkohol jest za mocno promowany w dzisiejszym społeczeństwie. Każdy chce co piątek/sobotę iść się #!$%@?ć. Dla wszystkich jest to normalne, że ludzie piją.

Ja dopiero teraz, gdy do 30 mam bliżej niż dalej, trzymam jako taką formę i ciało mam zdrowe (zdrowe odżywnianie i sport), to jednak dostrzegam, że alko strasznie #!$%@? w głowie...

Trzymam kciuki za Ciebie i spróbuję jebnąć to w