Wpis z mikrobloga

@GwnBrz: najlepsze jest nasze klocenie sie , poziom podstawowki , ich 5 vs ja ... I goscie do mnie " co miales fizyki ? " ja na to 5 ...oni tez 5 xd ... Ehh :)) ratujcie błagam :D
  • Odpowiedz
@LibertyHead: Wyjdźmy z założenia, że cięższe przedmioty spadają szybciej. Jeśli do ciężkiego przywiążemy lżejszy to co wtedy? Ten lżejszy niby spada wolnej, to powinien hamować spadanie cięższego. Ale razem mają jeszcze większą masę, więc całość powinna jeszcze szybciej spadać. Mamy sprzeczność. To samo wyjdzie jeśli rozumowanie przeprowadzimy tak, że do lżejszego przyczepiamy cięższy. Jedyne rozwiązanie jest więc, że cięższy i lżejszy przedmiot spadają tak samo szybko.
  • Odpowiedz
@Chmurzak: ale jak takie rozumowanie ma czegoś dowodzić jak przywiązanie tych rzeczy spowoduje zwiększenie ich masy. A chodzi o to, że masa nie ma żadnego wpływu na prędkość spadania. Jak lżejszy + cieższy połączysz to masz masę jeszcze cięższą, więc jak ma spadać wolniej od samego ciężkiego?
  • Odpowiedz
@Chmurzak: Czy Ty próbujesz powiedzieć, że jak do cięższego przymocujemy lżejszy, to dostaniemy ten sam efekt co przymocowując cięższy do lżejszego? W takie bzdury to Ci nikt nie uwierzy.
  • Odpowiedz
@tony_soprano: No właśnie udowadniam, że masa nie może mieć wpływu na prędkość spadania, bo inaczej mielibyśmy sprzeczność w zależności jak popatrzymy na 2 połączone obiekty.
Weźmy obiekty A i B, takie że A jest cięższe od B. A chce sobie spadać szybko, lecz B niby spada wolniej. Więc jeśli zrzucisz je obok siebie, to oczekujesz, że A będzie się oddalać od B. Przywiążmy je teraz nitką. B zostaje w tyle,
  • Odpowiedz
@lort: Co w tym takiego dziwnego? Przecież to czysta symetria. Efekt końcowy jest taki sam - obiekt cięższy jest połączony z lżejszym. Czemu miałoby takie coś zachowywać się inaczej w zależności od tego jak jakiś Mirek widzi tę więź (cięższy do lżejszego lub lżejszy do cięższego).
  • Odpowiedz