Wpis z mikrobloga

@zloty_wkret: Różnią się stopniem rozdrobnienia. Oba rodzaje wystarczy zalać gorącym mlekiem albo wodą, posłodzić, dodać jakieś rodzynki albo żurawinę czy inny szajs i wciągać.
  • Odpowiedz
@xer78: nie wystarczy zalać wodą. Tylko błyskawiczne możesz zalać wodą. Górskie i zwykłe trzeba gotować. Co z tego, że żresz surowe i wszystko wylatuje drugą stroną nie? Ważne, że na fitnespal się zgadza. Niegotowane płatki to niestrawność, gazy i wzdęcia i połowa w kubeł.
  • Odpowiedz
@xer78: Płatki zwykłe należy gotować 15min, górskie 5min. GOTOWAĆ. Myślisz, że każdy producent tak na złość wypisuje wiedząc, że nie trzeba? Młody jesteś to przeleci przez ciebie i nawet nie poczujesz. Szkoda tylko, że większość się nie przyswoi.
  • Odpowiedz
@ethics: 38 lat to już nie taki młody. Mój układ pokarmowy świetnie działa na takich niegotowanych płatkach.
Nieprzetworzone mają niższy IG, dla niektórych to ma duże znaczenie. Dla mnie nie.
Przetworzone pozbawione są części składników.

Najpierw jadłem górskie bez gotowania, nie widzę różnicy między nimi a tymi z lidla.
  • Odpowiedz
@ethics: kupuję Płatki górskie błyskawiczne, dodaje rodzynek i zalewam jogurtem naturalnym Augstowskim (bo je rzadki). 5 minut postoją i są mięciutkie
  • Odpowiedz