Wpis z mikrobloga

@Lemartez: Z awaryjnością na szczęście nie mam żadnego problemu. Standardowe wymiany oleju itp. Koszt prowadzenia to zależy głównie od cen paliw. Ogólnie w 5 cyfrach się zamknę :)
@T34v2: Mam nadzieję ze nie :)
@MarnaImitacjaTuwima: Fiatom nie ufam. Ogólnie złom i tyle :)
@kamien23: To Ahmed poczeka :) Zajmuję się tylko krajowym transportem.
  • Odpowiedz
@Racek94: Mówienie o 5ciu cyfrach, to taki troche duży rozstrzał ;) Ze zdjęcia podejrzewam że dwa autka śmigają dla DHLa ? Jak wygląda współpraca? Jak z resztą?
  • Odpowiedz
@Lemartez: Tak 2 autka dla DHL. Współpraca całkiem nieźle co 2 tygodnie przelew od nich mam. Z tych dwóch zostaje mi na czysto jakieś 2 tys. Biały wozi części samochodowe to z niego około 2 też zostanie. Mam problem z Masterm bo nie mogę póki co dla niego roboty znaleźć. Myślałem o Rosji ale to ciężki temat.
  • Odpowiedz
@Racek94: Rozumiem na czysto - to jest po kosztach serwisu, paliwa, oplacenia viatolli / winiet / i innych + kierowcy?

Może jakaś bliska zagranica? Czechy/Slowacja/Austria ? Dla Mastera ;)
  • Odpowiedz
@Racek94: O Fiaciach wspominałem, gdyż poniekąd to był/jest swoisty hit wśród przewoźników - chociaż nie wart zachodu jeśli chodzi o amortyzacje, a ile przesiedzi w serwisie. Chociaż dopóki gwara jeszcze istnieje, to jeszcze się opłaca, ale po niej to tylko sprzedać - jeśli nie ma się porządnego wewnętrznego serwisu.

Na plandekę trudno Ci znaleźć? Akurat u mnie na firmie to ciężko z blaszakami idzie.
  • Odpowiedz
@Lemartez: No tak tak na czysto. W Dhlu jeżdżę ja plus kierowca. Ograniczam koszty poza tym nie lubię siedzieć w domu :)
Zastanawiam się. Może uda mi się coś załatwić po sąsiedzku. W mojej okolicy dużo jest firm transportowych także może sąsiad wspomoże :)
  • Odpowiedz
@MarnaImitacjaTuwima: Szczerze to dopiero niedawno robota na plandekę mi się urwała. Szukam czegoś innego. Myślałem może nad sprzedażą plandeki i wyszykowania sobie za to mieszkania. Różowy coś tam już wspomina o jakichś ślubach tylko mi się nie spieszy póki co. Chociaż wiadomo wiecznie opierać się nie mogę :D A z Masterem to też nie jest kolorowo. Po gwarancji zaczęło się powoli sypać. Trochę silnik trochę hamulce ale na szczęście nic
  • Odpowiedz
@Racek94: Imho, może warto poszukac jakis producentów typu blaty meblowe/okna/drzwi ... ja to widze na plandekach idealnie, a taka forma transportu może być dobra dla małych/lokalnych producentów.
  • Odpowiedz
@Lemartez: Niestety lokalnych producentów przejęli przyjaciele ze wschodu :/ Zostało niewiele firm które wspierają krajowy transport. Wiadomo każdy szuka oszczędności. Ale dziękuję za podpowiedź na pewno skorzystam :)
  • Odpowiedz
Różowy coś tam już wspomina o jakichś ślubach tylko mi się nie spieszy póki co.


@Racek94: A jaki ona ma wkład do wspólnego majątku? Pensja manikiurzystki, która w całości idzie na kosmetyki? ;)

Dobra robota, powodzenia :)
  • Odpowiedz