Aktywne Wpisy
Kaja_Kern +10
Nie, nie warto było iść ani na aa ani do psycholożki. Albo obleśne, niepotrzebne teksty, albo powtarzanie non stop wszystkiego co już słyszałam milion razy od siebie samej. Ja wiem jaki mam problem z piciem. Dwa razy w miesiącu kupuję flachę, idę do lasu i tyle mnie widzieli. Nikomu dupska nie daje, nie przeszkadzam. Chodzę i słucham muzy. Znam ludzi z gorszym problemem alkoholowym, ale oni nic z tym nie robią. Nie
kyloe +20
Chciałbym wylecieć tak, żeby na miejsce trafić między końcem kwietnia a połową maja. Rok temu emigrowałem do Norwegii, ale teraz nie mam opcji, żeby tam wrócić więc szukam czegoś innego. No i fajnie byłoby się przekonać jak tam macie w UK :D
Angielski znam bardzo dobrze (w praktyce, nie teorii), jak nie trafię do Szkocji to się dogadam bez problemu.
Czytałem trochę na ten temat, ale chciałbym się o kilka rzeczy was dopytać.
Póki co plan mam taki:
1. Wybranie miejsca - dzielnice przemysłowe, miejsca gdzie jest dużo magazynów i fabryk. Nie mam doświadczenie z niczym przydatnym więc to mi pozostaje póki co.
2. Szukanie pokoju na gumtree z Polski, ogarnięcie przed wyjazdem czegoś.
3. Zakup biletu (możliwe, że przed ogarnięciem pokoju, żeby mieć taniej bilet jak wcześnie kupię)
4. Szukanie pracy na miejscu.
Pytania do was na chwilę obecną:
1) Czy możecie doradzić w jakie miejsca celować? Nie ogarniam Anglii, ale tak jak pisałem najlepiej miejsca gdzie w miarę łatwy będzie dostęp z lotniska i sporo pracy dla ludzi mojego pokroju.
2) Jak wygląda szukanie pracy w UK? Jest sens chodzić z CV czy tylko przez agencje? Jeśli ta druga opcja to jakie warto brać pod uwagę a które od razu odpuścić, żeby nie wpisywać w te z-----e okienka danych 15 godzin?
Czy jest jakakolwiek szansa ogarnięcia przyzwoitej roboty przez agencję będąc nadal w Polsce? Czytałem o jeden agencji nie pamiętam nazwy (coś trans miała w nazwie chyba) i ludzie pisali, że tak ogarniali robotę i mieli wywiad na Skypie, żeby sprawdzić czy kumają po angielsku.
3) Jaki będzie koszt wysłania rzeczy kurierem oficjalnym bądź mniej oficjalnym poza teren Londynu? Załóżmy, że paczka ma 10kg.
4) Jeśli mam 21 lat to pracodawcy będą mi zgodnie z prawem mogli płacić mniej. Czy oni z tego korzystają czy mimo to dają stawkę jak dla starszych osób czy kompletne minimum w gównorobotach?
5) Ile obecnie wynosi okres czekania NIN? Czytałem o 4-6 tyg a to wg. mnie bardzo długo. Czy jego brak utrudnia zdobycie pracy?
6) Jakie przejściówki kupować? Te najtańsze z allegro dadzą radę czy lepiej dopłacić?
7) Ej serio macie takie p------e krany? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Będę wdzięczny za wszystkie odpowiedzi, rady i podzielenie się waszym doświadczeniem. Wiem, że niektóre z tych pytań się przewijają i ja to czytałem i będę nadal czytał, ale te posty są dość stare i zakładam, że mogły nastąpić zmiany.
PS Nie mam raczej zamiaru wyjeżdżać do sorka, bo chcę jak najwięcej odłożyć a pokój ogarnę sobie na własną rękę. To nie powinien być problem w przeciwieństwie do pracy.
Z góry dziękuje za wszystkie wskazówki
#anglia
Tylko, że z tym NINem jakbym z Polski ogarniał no to pasuje mimo wszystko wiedzieć gdzie wcześniej się znajdę czyli najpierw ogarnąć wstępnie pokój skoro urząd do którego pójdę zależy od adresu.
O co chodzi z tym przerabianiem numeru? Moge po prostu kupic starter angielski na allegro i aktywowac? Jakis lycamobile czy cos tego typu, zeby miec ich numer czy to sie inaczej odbywa tam niz
http://www.wykop.pl/artykul/2421494/ama-sorek-ten-co-sciaga-ludzi-na-mirko-do-yorkshire/
Jka masz więcej pytań zapraszam na PW :)
Komentarz usunięty przez autora
@franciszek_maurer: Nie chodziło tu o "zaniża"? Tzn. nie wiem czy oni są uważani za bezrobotnych czy chowani do innej grupy, bo w Norwegii tak robią.
PS Dzięki za info, wezmę ten rejon pod uwagę.
PS W Norwegii pierwszy miesiac wynajmu + 3 miesiace depozytu to wydatek ~10tys zl
@jegertilbake: chodzilo o kierunkowy ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) wkleilem