Wpis z mikrobloga

Rodzice mojej dziewczyny to straszna #patologia ale nie taka zwykła patologia co chleje do nieprzytomności, nie nie nie. Oni to ta odmiana "psychiczna":
- Krzyczenie i nazywanie jej idiotką, debilką, wariatką
- Olewanie jej stanu zdrowia, chora musi wychodzić z domu np po zakupy
- Kary i szlabany za byle co, zazwyczaj wyłączają internet lub zabierają jej telefon żeby nie mogła do mnie napisać
- Szturchanie, bicie w większym i mniejszym stopniu
Kilka razy już przez to się cięła a raz chciała powiesić. Oczywiście ich to nie obchodzi a na widok blizn ponownie lecą "wariatki"... Powoli nie wiem co robić mireczki (,) Chciałbym ale nie mogę być przy niej cały czas, o wyprowadzce można mówić dopiero za ponad rok. #feels mocno bo za każdym razem pęka mi serce gdy opowiada mi co się dzieje
#zwiazki #rodzice
L3gion - Rodzice mojej dziewczyny to straszna #patologia ale nie taka zwykła patologi...

źródło: comment_DkZ1fB1hYY0buPg79tY9Z2tbcDvVX18i.jpg

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@L3gion: zapłać im za wiele różnych ubezpieczeń życiowych, full pakiety, następnie spij i upozoruj wypsdek samochodowy sle tak by nie przeżyli, córka otrzymuje piniondze, wynajmujecie mieszkanie po rodzicach a sami wprowadzacie się do swojego domu pod piasecznem za hajs z ubezpieczenia

Tak ja bym zrobił
  • Odpowiedz