[Jakr]

#gospodarka #ekonomia

Moglby ktos w skrocie opisac jak ma dzialac dochod podstawowy? Przeciez skoro wszyscy beda dostawac te sama ilosc to nie straci wtedy pieniadz na wartosci?

[pitus_bajtus]

@Jakr: to je lewactwo, tego nie pomalujesz....

[P.....k]

@Cheater: Dochod podstawowy to nie to samo co zasilki. Z tego co wiem w zadnym z wymienionych krajow nie ma jak na razie dp a w Szwajcarii nie bedzie na pewno, Helweci odrzucili ten idiotyzm w referendum.

[wrzesien]

@Jakr: Niekoniecznie, wartość pieniądza zależy od jego ilości w obiegu - nie od jego dystrybucji.

[P.....k]

@Cheater: Nie moge przeczytac, nie mam wykupionego dostepu. W linku z wiki wynika ze w NL nie ma(bo to nie dp i tylko Utrecht) o Kanadzie nic nie ma. Lista krajow tez wcale nie jest dluga. Poza tym najpierw piszesz ze:

dochód podstawowy jest na razie testowany tylko w takich "lewackich rajach" jak Finlandia, Holandia, Kanada, Szwajcaria

a potem

[c.....n]

@Jakr: Nie straci na wartości ponieważ bogate kraje stać na taką przyjemność, nie mają potrzeby dodrukowywania. Inna sprawa to taka że na takich "zasiłkach" zawsze traci gospodarka. Koszt obsługi jest wysoki a pieniądze z podatków pójdą na konsumpcje ograniczając krajowe inwestycje. Najlepszy sposób na innowacyjną i silną gospodarkę to pozwolenie ludziom na zakładanie firm i bogacenie się. Czyli należy oddać te pieniądze z podatków.

[P.....k]

@Cheater: Nie denerwuj sie tak, szkoda pieniedzy.

Via wiki:

An unconditional basic income (also called basic income, basic income guarantee, universal basic income, universal demogrant,[1] or citizen’s income) is a form of social security system[2] in which all citizens or residents of a country regularly receive an unconditional sum of money, either from a government or some other public institution, in addition to any income received from

[P.....k]

@crystaldragon: To zalezy do wielkosci tego dochodu i tego czy bedzie finansowany z podatkow czy z dodruku - jesli z tej drugiej opcji to oczywiscie straci. Reszta sie zgadza.

[P.....k]

@Cheater: Coz, jesli sie zmieni definicja to wtedy porazmawiamy inaczej. Na razie kot to kot a lew a lew wiec proponuje sie tego trzymac. Co do kolejnego ataku ad personam to jest to typowe dla kogos kto nie ma argumentow i gubi sie w dyskusji, nie mnie jednak o ile uzywasz lustra to widok myslacych inaczej powinien byc dla Ciebie czyms calkowicie normalnym.