Wpis z mikrobloga

##!$%@?

kupilem czteropak coca coli 0.5l plastikowe butelki. Logiczne, że od razu wsadziłem je do lodówki. upozycjonowałem je na drzwiczkach od lodówencji i zapomniałem o incydencie.
Następnego otwieram lodóweczkę po zimniutką colusię, patrze, a jedna z nich kompletnie zamrożona. Myśle WTF?

Zamieniłem je pozycjami, żeby zobaczyć czy to coś zmieni, ale nic. Kolejnego dnia ta sama cola cały czas zamrożona. WTF??!!?

W lodówce jest kilka stopni powyżej zera, bo woda nie zamarzła. Zastanawiam się czy pić tą zamarzniętą colę czy wyrzucić...

Mirki, mieliście kiedyś podobną akcję?
  • 5