Wpis z mikrobloga

@ElGovanni: Otwarcie i bez ogródek potwierdzam Twoje informacje. Ostatnio w zasadzie mega się zdziwiłem kiedy to na siłownię przybyła chętna coś ze sobą zrobić, żywa waga ponad 150kg przy moim wzroście i była to kobieta a takie widoki w UK to na prawdę "perełki" reszta obywateli to leniwce na skalę światową. Na dodatek rodzinami wychodzą na obiad do Mc Donalda bądź KFC. Istne kalectwo :/
@PapaStajl: w UK nigdy nie byłam, ale moja kumpela pojechała z rodziną parę lat temu. Przyjeżdża do Polski w każde wakacje, z każdym rokiem coraz grubsza. Ja jak juz mowilam, że wiem jak wygląda życie w Anglii, aż tak ciężko jest kupić zdrowe jedzenie i ruszyć dupsko na silke?