Wpis z mikrobloga

W ramach nowego hobby kupilem sobie pare dni temu za grosze citroena c5 I 3.0 v6 z nierówno pracującym i "klekoczącym" silnikiem. Cały olej w silniku mial kolor majonezu. Na 2 tylnych tłokach bylo niższe ciśnienie. Myślałem ze jest to uszczelka pod głowicą. Zdjalem ją, wyczyściłem popychacze, zmienilem uszczelkę, złożyłem wszystko do kupy. Niestety prac silnika się nie poprawiła (chociaz po czyszczeniu popychaczy chyba przeszło klekotanie). Ciśnienie jest jeszcze gorsze niz przed i dalej strzela w dolot (film pozniej). Sciany cylinkrow i tłoki wygladaja na moje amatorskie oko ok, na zawory nalałem ropy i zostawiłem na kilkanascie h i nic nie przeciekło.
Czy wg mirkow mechanikow takie strzelanie w dolot to jednak mimo wszystko moze byc wina głowicy/zaworow?
Tylko nie krzyczcie... Jak wspomnialem nowe hobby, nie zawód ( ͡° ͜ʖ ͡°)

https://youtu.be/fhzKBPwxw5Y

#mechanikasamochodowa #mechanika #samochody #zabawawmechanikabezzadnejwiedzynatentemat
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kuuuba777: Bycmoze glowica nadaje se do regeneracji ale tak duze strzelanie wg mnie (tak wiem nie znam sie ale...) moze miec miejsce tylko wtedy jezeli mieszanka zostaje podpalona na otwartych zaworach dolotowych lub sa w nich wielkie dziury. W tych nie widać, przynajmniej duzych, przecieków.
Kupilem ten samochod w full opcji, z ksiazka serwisową, robiony na oryginalnych czesciach i zarejestrowany w PL z 2004r za 2200zł wiec mam spore pole
  • Odpowiedz
@Quest: kolego, poskładania silnik bez planowania głowicy, to już jest duży błąd, zrób próbę olejową. sprawdziłeś czy nie masz zgiętych korbowodów?
  • Odpowiedz