Wpis z mikrobloga

Przeczytałem właśnie mój pierwszy komiks w życiu, nie licząc oczywiście Donaldów z dzieciństwa. Padło na komiks 68, a dokładnie pierwsze wydanie zbiorcze o nazwie Better Run Through The Jungle. Historia rozpoczyna się w 1968 roku podczas wojny w Wietnamie, gdzie wybucha epidemia zombie. W jednym z zeszytów akcja na chwilę przenosi się również do Kalifornii, ale nie wiem, czy autorzy w kolejnych wydaniach ponownie przenoszą się do Stanów, mam nadzieję, bo to były świetne fragmenty.

Jak oceniam sam komiks? Bardzo pozytywnie, nie mam rzecz jasna żadnego porównania, ale kreska jest świetna (mega ciężka i taka, nie wiem, realistyczna, pasuje do fabuły). Opowiadana historia również wciąga, choć minusem jest to, że ciężko tu utożsamiać się z jakimkolwiek bohaterem, poza jednym gościem, spowodowane jest to między innymi tym, że trup ściele się gęsto.

Opisywane wydarzenia to rzecz jasna fikcja, ale sporo tu nawiązań do wielu rzeczywistych wydarzeń i miejsc. Jest coś o tunelowych szczurach, o flower power, pojawia się nawet postać parodiująca w pewien sposób Jane Fondę, samej Hanoi Bitch też się zresztą dostało od autorów komiksu, ale więcej już zdradzać nie będę.

Co mi się nie podobało? Cena, w porównaniu do innych komiksów ten jest bardzo drogi, ale chyba warto, choć tak jak mówiłem - nie mam porównania.

Zakupu dokonałem w Atom Comics - https://www.atomcomics.pl/pl/p/68-TP-VOL-01-BETTER-RUN-THROUGH-THE-JUNGLE/4299

Polecam, wysyłka bezproblemowa, a przed samym zakupem sporo mi doradzili.

Razem z 68 kupiłem również Descender, historia kompletnie inna, kreska również, jutro wezmę się za czytanie.

Ogólnie bardzo polecam, komiksy to miłe oderwanie od książek, nie przepadam za superbohaterami, więc miło było odkryć, że w tej formie wychodzą również historie, które opisują coś całkiem innego, niż facetów w gaciach ratujących świat. ;)

#komiksy #komiks
Pobierz Pete1 - Przeczytałem właśnie mój pierwszy komiks w życiu, nie licząc oczywiście Donal...
źródło: comment_9iiccDUfW59VOanHXr91qCGcTMEA4kMe.jpg
  • 2
@gogiel: to ze względu na zombie, lubię wszystko, co związane z tym tematem. Początkowo chciałem wybrać Walking Dead, ale natrafiłem na 68 i uznałem, że może być ciekawsze, tym bardziej, że oglądałem już serial TWD.

Descender czyta się bardzo szybko, mało tam tekstu. Miałem dzisiaj nie czytać, ale wziąłem na chwilę komiks do ręki i połowa za mną, pewnie bym zaraz skończył, ale nie mam już dzisiaj czasu.