Wpis z mikrobloga

@marcinnet: Tylko, że wtedy była trochę inna sytuacja:
- PiS tak nie rąbał wszystkiego jak teraz
- na początku ich pierwszych rządów dość popularny był Marcinkiewicz, który im nabijał punktów.
- nie było KODu (chociaż tu akurat nie jestem pewien czy to działa na niekorzyść czy na korzyść PiS)

Biorąc pod uwagę powyższe w zasadzie nie dziwi wzrost poparcia na początku ich pierwszych rządów. Dziwi natomiast utrzymujące się wysokie poparcie teraz.
@Lukardio: Zgadzam się w stu procentach. Dystans polecam też bardzo lewakom, którzy od paru miesięcy śnią na jawie o przyspieszonych wyborach na podstawie wyników sondażowych. A te utopijne wizje zrodziły się najpierw w głowach nie jakichś śmieszków neuropy, tylko głównych strategów opozycji, panów Petru i Schetyny.
@marcinnet: Najbardziej istotne, że w tych sondażach nie ma elektroratu negatywnego. Ja czekam na sondaż: "przeciwko której partii będziesz głosował". Bo tak poparcie dla PiS rzekomo prawie 40%, a każde wybory samorządowe od trzech miesiecy przegrywa. A i na Podlasiu w uzupełniajacych oszałamiającej przewagi nie było - bastion PiS rzekomo.