Wpis z mikrobloga

Dla świeżaka (jeździłem tylko w dzieciństwie) lepsze Rollerblade Twister czy Fusion? Nie chcę raczej robić slalomu, chcę sobie swobodnie jeździć po mieście, zjechać po jakichś schodach. Wiem, że w Twisterach jest hamulec co byłoby przydatne na początek,w Fusion niestety chyba nie ;/
#rolki #rollerblade #skate
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@madry_i_mieciutki: w Fusionach tez jest hamulec. Obydwie rolki mają wady i zalety.
Fusion 84, X3 Alu (zwykłych X3 raczej nie bierz, one mają szyne z kompozytu)
-System UFS szyny (pięta niżej)
-Dosyć ciężkie i szerokie w palcach itp.
-Pancerne, nie do zdarcia są ( ͡° ͜ʖ ͡°) Do tego dosyć sztywne, więc nawet ja przy ponad 100kg mogę na tym jeździć, bo nie wyginają się na boki jak
  • Odpowiedz
@madry_i_mieciutki: No tylko mówię, z jakością zeszli na psy. Znajomy miał FR1 i mu pękły po kilku miesiącach ( ͡° ʖ̯ ͡°) Chociaż no zawsze niby można reklamować. Za to ludzie chwalą wygodę i liner w tych rolkach. Drugi znajomy co miał te twistery, w których nie mógł jeździć to właśnie zmienił na Seby i w tych go nic nie bolało. No, ale tak jak mówię,
  • Odpowiedz
@csmrex: @madry_i_mieciutki: Również potwierdzam problem. Mnie się w końcu od tego coś wylało w stawie :/ kostka urosła o kilka mm i tak już została. Tydzień temu potraktowałem Twistery opalarką elektryczną i doformowałem je na szerokość i teraz jest bajka, ale wcześniej to szkoda gadać. Najgorsze jest to, że nie wyczujesz tego wkładając rolki w sklepie. Dopiero jak zrobisz kilka km, parę obrotów itp. to zaczyna Cię napieprzać
  • Odpowiedz