Wpis z mikrobloga

Czemu kierowcy ciężarówek mają tak nasrane w głowach?

Dzisiaj na A4 jeden przemiły pan zauważył, że może jechać o 2km/h szybciej niż drugi. I tak się wyprzedzali.
I ani jednemu, ani drugiemu nie przeszkadzał fakt, że praktycznie od początku manewru jechała z nimi karetka na sygnale.
Jadą tak sobie spokojnie, jeden 89 km/h, drugi 91, a karetka na lewym pasie sobie czeka.
I kierowca ciężarówki wyprzedzanej nie zwolni, nie przyhamuje, żeby skrócić manewr wyprzedzania i puścić "erke", bo przecież to nie z nim jadą...

Mam rozumieć, że dla przeciętnego kierowcy ciężarówki pokonanie dziennie o 20 km więcej jest ważniejsze od czyjegoś zdrowia, lub życia?

#ciezarowki #autostrady #a4 #kierowcy #pogotowie #pytanie #motoryzacja
  • 10
  • Odpowiedz
  • 4
@yeloneck: takie wrzucanie wszystkich do jednego worka jest strasznie nie sprawiedliwe. zawód kierowcy jest takim który rzuca się w oczy. przecież wykonywany jest na publicznych drogach. oczywiście wszystkie negatywne zachowania są od razu rostrząsane, te pozytywne są od razu zapomniane. fakt w tym wypadku przegięli oboje.
  • Odpowiedz
@Grovve: Jadąc na trasie Wrocław-Katowice co chwilę jakaś ciężarówka wyprzedza inną, również na zakazie.
Moze to wrzucanie wszystkich od jednego wora, ale to nie jest margines, to coś ponad połowę.
  • Odpowiedz
@Grovve: ja nie wrzucam wszystkich, ale jakoś tych pozytywnych akcentów nie widać, a jeżdżę już sporo. Za to codziennie na autostradzie widać jak kierowcy tirów wymuszają pierwszeństwo, na rondach wjeżdżają i na nic nie patrzą, itp.
  • Odpowiedz
to fakt, ale tutaj jakoś ich więcej.


@yeloneck: Więcej, czy po prostu bardziej rzucają się w oczy? Zwróciłeś uwagę, ile ciężarówek jeździ po drogach, a z iloma są problemy?
  • Odpowiedz