Wpis z mikrobloga

@maxmaxiu: eee tam gadanie, miałem w rodzinie pogrzeby, wziąłem ślub, dziecko mam, żaden klecha złotówki ode mnie nie zobaczył. Da się, tylko trzeba chcieć a nie obrazki po necie przeklejać
  • Odpowiedz
Nie, po prostu do kościoła przestałem chodzić :) ślub cywilny w Barcelonie, w sumie 10k za nas i świadków i 10 dni balowania w Katalonii :) bez rodziny ;) a co do pogrzebów to trochę nie pamiętam, wiem że opłaciłem grabarza i całe te szopki ale że tak powiem na rachunek, normalna usługa a nie klesze do łapy jak to sugeruje rysunek.
Po prostu mierzi mnie już to, że wszyscy narzekają na
  • Odpowiedz
@maxmaxiu: dorzucam do tego jeszcze lekarza rezydenta (czyli tego co mial najlepszy wynik, pozwalajacy na zakwalifikowanie sie do odbywania specjalizacji w tym trybie) przez 5-6 lat 2100-2600 zl netto
  • Odpowiedz
@maxmaxiu: Widać, że mało wiesz o zarobkach księży. Każdy z nich jest samozatrudniony, opłaca sobie ZUS + obowiązkowo za każdego zatrudnionego pracownika w parafii np organista, kucharka, sprzątaczka.
  • Odpowiedz
@shroon: Bo katabas nie ma rączek i sobie biedny nie posprząta, i nie zje nic jak się spasionemu wieprzowi pod ryj żarcia nie podstawi. Nie dopisałeś też że ledwo wiążą koniec z końcem.
  • Odpowiedz